Akumulatory 18650

Loading thread data ...

W dniu poniedziałek, 24 sierpnia 2015 22:14:54 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

A co się popsuło, baterie czy samolot?

-Ile kół ma traktor?

-Cztery

-Ile jest zepsutych?

-Jedno

-To ile jest dobrych?

-Trzy

-To nie można powiedzieć że trzy są dobre?

-Przecież to to samo

-Ale jak brzmi! TRZY DOBRE!

W końcu dopracuje. Ale będzie musiał poszukac ludzi, takich co umieją, a nie ściemniają. Może trochę potrwać. Rozwój produktu to złożony proces, bardzo wiele rzeczy może w nim iść źle przez wiele lat, a z zewnątrz nic nie widać, aż do spektakularnej wpadki. Potem nagle się okazuje że trzeba wieloletnie zaległości odrobić nagle i pod presją.

Przy Twoim podejściu to ja się nie dziwię że Ty się dziwisz. Bardzo wiele wysiłku wkładasz żeby nic nie zrozumiec z tego co ja Ci piszę.

To też jest jakaś tam wartość, ale nie najważniejsza.

Panie, nawet w małżeństwie sie zdarza :-)

No to powiedz na kogo taki prezes Boeinga naciska. Ilu ma ludzi którym wydaje polecenia i od których otrzymuje informację i co oni wiedzą o bateriach litowo-jonowych? Skąd w Tobie wiara że takie problemy rozwiązuje się przez pociąganie sznurkami?

Trwało kilka miesięcy.

Temu, co się boi dostać po dupie.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu wtorek, 25 sierpnia 2015 10:18:35 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Ten o którym napisałem, a którego nie zrozumiałeś. Teraz będziesz go jeszcze bardziej nie rozumiał, więc tłumaczenie jest zbędne.

Nikomu.

Nie są w stanie. A to, czy nie potrafią, czy nie chcą, to już sam sobie dopowiedziałeś.

Brednie. Prezes ma wiceprezesów, oni mają dyrektorów pionów, tamci mają dyrektorów działów strategicznych, tamci mają projekty, projekty mają grupy robocze, w tych grupach ludzie są w różnych miejscach na mapie itd. Pomiędzy prezesem a człowiekiem który wie jak rozwiązać problem jest nieograniczona liczba ludzi o różnych przynależnościach w strukturze, o elastycznych, często nieoficjalnych powiązaniach, kanałach przepływu informacji itd. Ten co wie, nie ma żadnego wpływu na tych co to robią. Zanim cały ten aparat zadziała, to upłynie mnóstwo czasu. Na początek jest tak że nie wiadomo kto ma podjąć decyzę, nie wiadomo na podstawie czyjej opinii, każdy udaje że jest mądry, nie wiadomo kogo słuchać, nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za to co mówi, to jest dżungla. Występowanie tego typu problemów oznacza tylko że nikt nad ta dżunglą nie panuje.

Aha, i co on z tym raportem zrobi, co?

A to już sam sobie dopisałeś.

Ta firma nic innego nie robi. To jest jedyny produkt. Uwierz, rozwiązywanie problemów w duzych firmach nie jest proste. A Ty próbujesz z tego zrozumieć jak najmniej.

Zdąży się rozejrzeć za nową robotą zanim go wywalą. A może uda się tak ściemnić, że nie dojdą że to jego wina.

Reply to
Konrad Anikiel

i GDDKiA płaciła tym podwykonawcom bezpośrednio. Ale tylko tym, którzy wcześniej wystawili faktury. A najbardziej jęczeli Ci, którzy najpierw chcieli oszukać na podatkach a potem domagali się kasy nie mając zadnego dowodu, ze jakiekolwiek prace wykonali

a to niestety prawda

Reply to
masti

Kiedy w ogniwie liion / lipo jest ponad 3 MPa? :o

Reply to
Gof

Ja musiałem się naprawdę postarać, żeby zdetonować lipo elektrycznie.

formatting link
Ogniwo 1.2Ah (czyli 4.3-4.4Wh) przyjęło 8.3Wh w ciągu 5 minut (13.8V, 7A) zanim wybuchło. Spodziewałbym się, że wybuchnie szybciej.

Reply to
Gof

Film, który wkleiłem w poprzednim poście, to właśnie płaskie ogniwo.

Trzebaby sprawdzić i nagrać, tylko nie mam 18650 do zmarnowania... miałem (z padniętej baterii od laptopa), ale zutylizowałem.

Reply to
Gof

Raczej tzw. dupochron. "No jak to wybuchło, jak dom spłonął, przecież w instrukcji było... aaa, nie stosował się pan do instrukcji, tak?".

Reply to
Gof

To napisz ile ma być.

Reply to
Konrad Anikiel

W e papierosach są akumulatory bez metalowej osłony. Zapakowane są w torebkę z folii poliestrowej. Bzura z tym ciśnieniem że takie duże. Tam nie ma żadnego ciśnienia w normalnych warunkach.

Reply to
4kogutek44

W dniu 2015-08-25 o 09:19, Konrad Anikiel pisze:

Boening obiecal 20% spadek zuzycia paliwa, co mialy zapewnic magiczne baterie li jon. Zmieniajac baterie na inne, tych 20% nie da sie utrzymac. Firma zapedzila sie sama w krzywy rog i jest zmuszona trzymac sie lijon.

formatting link
Znam przypadek firmy, w ktorej konstruktor opracowal metode uzyskania miniaturyzacji urzadzenia przy polepszonych parametrach pracy. Przystapil do dzialania i wprawdzie uzyskal zalozone rezultaty, ale pojawily sie problemy, ktore trudno bylo wczesniej przewidziec, bo producencent kluczowego podzespolu ukryl pewne niewygodne dla siebie fakty.

Na pytanie klienta, dlaczego nie poinformowal o tej wadzie, producent bezczelnie odpowiedzial, ze nie bylo takiego zapytania. Jednak chyba wiecej klientow wpedzil w problemy, bo wycofal produkt i wprowadzil nowy ulepszony, ale o wiekszych gabarytach.

Konstruktor chcial powiekszyc, dostosowac wymiary urzadzenia do nowych gabarytow podzespolu ale ku swojemu zdumieniu napotkal opor kierownictwa. Okazalo sie, ze zdazyli oni wydrukowac prospekty z wymiarami. Zdazyli pozawierac umowy, pobrac kredyty na produkcje.

Niestety wsrod kadry kierowniczej jest wielu hazardzistow, ktorzy podejmuja niepotrzebne ryzyko.

WM

Reply to
WM

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.