elementy grzejne do ok. 1800 oC

Loading thread data ...

Użytkownik kogutek napisał w wiadomości

Moc tylko czesciowo zalezy od temperatury. Zalezy tez od wielu innych czynnikow, i nie ma sie co dziwic, ze maly piec dobrze zaizolowany nie potrzebuje 100kW na grzanie.

J.

Reply to
J.F.

W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 13:48:19 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Nie wiem, tylko głośno myślę. W żarówce nie masz 8 barów gazu tylko -1 bar próżni. Szkło jest dalej od drutu, więc temperatura mniejsza. Zwykłe żarówki są z borosilikatowego, widać wytrzymuje. Halogeny są z definicji kompaktowe, więc szkło musi być blisko , więc grzeje się jak jasny gwint.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 15:19:38 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Napisałeś że to samo jest w żarówkach, wyglądało na to że chodzi Ci o szkło. No bo przecież nie o pole magnetyczne generowane wokół prostego wałka?

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu piątek, 8 stycznia 2016 17:05:59 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

No więc nie, nie to samo jest w żarówkach. Wolfram ma stały, liniowy współczynnik temperaturowy, a SiC najpierw maleje do około 650C, a potem pomału rośnie. Cały czas nieliniowo, czyli najmniejsza niejednorodność stuktury spowoduje bardzo duży gradient cieplny, który spowoduje duży gradient prądu, który jeszcze zwiększy gradient temperatury i tak aż się rozpęknie.

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Fri, 8 Jan 2016 09:39:36 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):

Czyli problem nie w tym, jak pisal poprzednik, ze maja na zimno maly opor, tylko ze maja duzy, a na cieplo, srednio cieplo dokladniej mowiac - maly.

Nieliniowosc wydaje sie tu byc bez znaczenia, istotne to, ze ujemny.

J.

Reply to
J.F.

W dniu sobota, 9 stycznia 2016 11:31:25 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Tak jakoś wychodzi. Dlatego mi przyszedł do głowy pomysł ze wstępnym podgrzaniem tej grzałki. Wydaje mi się że technicznie łatwiejszy do zrealizowania niż elektronika sterująca prądem. O ile na elektronice się nie znam (rozumiem tyle że się idzie do sklepu i się kupuje gotowca), to mimo wszystko jest to walka z objawami a nie z przyczyną. W sensie że naprężenia w grzałce pozostają, tyle że na poziomie który nie powoduje natychmiastowego jej zniszczenia. Pozostaje zniszcznie powolne, bo jest pełzanie, zmęczenie, propagacja mikropęknięć, ratcheting itd.

Nieliniowość współczynnika temperaturowego oporu może tylko zwiększyć gradient temperatury w miejscach niejednorodności struktury, bo o ile przewodność cieplna działa na korzyść (wyrównuje temperaturę), to nieliniowość powoduje że grzałka nagrzewa się w różnym tempie w różnych miejscach. Choć nie wiem, może to ma nieistotny wpływ. Przede wszystkim dodatnie sprzężenie zwrotne tu ma znaczenie.

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Sat, 9 Jan 2016 02:53:50 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):

Ale nie bedziesz przeciez palnika gazowego do elektrycznego pieca wstawial, czy owijal preta drutem oporowym, zeby go podgrzac. Od tego jest elektronika, zeby powoli podgrzewac, skoro tak trzeba. Metod realizacji moze byc kilka.

Zewnetrzne ogrzewanie tez powoduje naprezenia termiczne :-)

Natomiast w swietle tego co juz uzgodnilismy, to sie tak zastanawiam co lepsze - podgrzewanie stopniowo rosnacym napieciem, czy podanie krotkiego impulsu, odczekanie, i kolejny impuls. Przy ciaglym podlaczeniu ciagle mamy bardziej grzejace sie obszary, tylko lagodniej, bo moc mniejsza. Po impulsie mamy przerwe, w czasie ktorej cieplo moze sie rozplynac i temperatura wyrownac.

Po prawdzie, to wiele elektronicznych regulatorow bedzie zasilala impulsami, choc moga byc krotkie, a i ten autotransformator zasila moca zmienna (sinusoidalnie) a nie stala ...

No wlasnie - to dodatnie sprzezenie powstaje przy ujemnym wspolczynniku temperaturowym rezystancji (obszar cieplejszy grzeje sie jeszcze bardziej). Liniowosc zmian juz nieistotna.

J.

Reply to
J.F.

W dniu sobota, 9 stycznia 2016 13:57:10 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Kwestia jak szybko ma się piec rozgrzewać. Jeśli to proces ciągły, w którym grzałki mają pracować bez przerwy miesiącami, to bez znaczenia czy proces będzie się uruchamiał pół godziny, czy pół dnia. Natomiast w laboratorium gdzie masz proces trwający 10 minut, a piec rozgrzewa się 4 godziny to już potrafi osłabić.

Ale bez sprzężenia zwrotnego.

Mój piec zasila grzałkę prostokątem (czy może raczej sinusem 230V modulowanym zerojedynkowo), regulator PID zadaje tylko wypełnienie. Myślę że spokojnie dałby radę zasilić taką grzałkę ceramiczną, trzeba by tylko dobrać maks. prędkość narastania temperatury. Obawiam się jedynie że musiałoby to być bardzo powolne nagrzewanie, pewnie trzeba by przeprogramować kontroler, bo to jest zaprogramowane na grzałkę z drutu, czyli jazda na maksa.

A skąd wiesz?

Reply to
Konrad Anikiel

Ciekawe czy sterowanie grupowe wystarczyłoby do wstępnego rozgrzania takich grzałek? Czy włączenie.tylko na pełen okres już spowoduje ich zniszczenie?

Reply to
Marek

Takie ostatnio świczę:

formatting link

Reply to
Konrad Anikiel

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.