Miejsce na klucz

Czy są jakieś normy ile trzeba zostawić miejsca, aby nakrętkę dało się odkręcić/dokręcić kluczem? Narysowałem taki stelaż i teraz tak patrzę czy kluczem tam dojdę.

formatting link
Jak to wygląda w praktyce przy projektowaniu? Mogę narysować sobie klucz. Tak to się robi?

Robert

Reply to
Robert Wańkowski
Loading thread data ...

Nie napisałeś jakiego chcesz używać klucza, jakich śrub itd. Weź taką śrubę jaka tam ma być, do rozmiaru jej łba/nakrętki weź nasadkę (socket, mam nadzieję że to po naszemu wciąż nasadka), one są znormalizowane, ale nikt tej normy nie przestrzega, wszyscy robią tak jak Bosch, więc poszukaj w onlinowym katalogu Boscha. Jak średnica nasadki się mieści, to pozostanie tylko dylemat czy masz dość miejsca w osi śruby, a to już zależy od kompletu narzędzi jakimi chcesz to montować. Tu już żadna norma nie pomoże.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2016-01-04 o 7:07, Konrad Anikiel pisze:

No tak... Płaski.

formatting link
Nakrętki sześciokątne 13 mm. Klucz nasadowy ma na zewnątrz ~25 mm i tu wszystko jasne ile miejsca potrzeba.

A teraz już tylko z ciekawości jak z tym płaskim, bo nie wiem dlaczego, widziałem tam płaski klucz, skoro wygodniej będzie nasadowym.

Płaskie są odgięte o ~18° (to standard?) co po obróceniu da ~36°. Śruba sześciokątna potrzebuje wtenczas 60°-36° co daje 24°. Do tego zapas na luz i szerokość trzonu klucza i wiadomo ile musimy mieć min. miejsca. A co ze szczękami? Są jakieś zasady ile trzeba dać luzu dookoła? Uczą tego? :-)

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2016-01-04 o 11:01, Robert Wańkowski pisze:

A jeszcze wygodniej z kluczem ampulowym MZ.

Reply to
PeJot

W dniu 2016-01-04 o 12:46, PeJot pisze:

Znowu mój błąd. :-( Tam są nakrętki. Więc inbus się nie nada. Ampulowy to inbus? A MZ to co oznacza? Tak na szybko patrząc Google jednoznacznie nie mówią.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 11:02:19 UTC+1 użytkownik Robert Wańkowski napisał:

W amerykańskich poradnikach (np Machinery's Hanbook) takie rzeczy podają, ale dla śrub/nakrętek UN (dla każdego rozmiaru gwintu są dwa rozmiary nakrętki, standardowy i ciężki). W polskich też takie rzeczy widziałem, ale to takie starocie że w dzisiejszych czasach to już się chyba zalicza do starodruków. Rozmiary tych kluczy nie są ustandaryzowane, więc to wszystko są takie opowieści Wujka Dobra Rada. Po prostu, albo dołącz klucz do kompletu i zaprojektuj wszystko pod ten klucz, albo szukaj największego jaki dasz radę znaleźć i załóż że użytkownik większego nie ma.

No i słuchaj PeJota. Jak Ci zależy na wciśnięciu dużej śruby w ciasne miejsce, to są lepsze rozwiązania niż sześciokątna śruba plus nakrętka.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2016-01-04 o 13:08, Robert Wańkowski pisze:

Po prawdzie są nakrętki pod inbus ( nieprzelotowe ).

Tak.

Moim zdaniem.

Reply to
PeJot

W dniu 2016-01-04 o 14:08, PeJot pisze:

O! Dobrze wiedzieć, że takie coś istnieje. Szukam i nie widzę, pewnie jakaś rzadkość albo nie wiem jak to się zwie. Od biedy można takie zastosować. Przynajmniej są wszędzie dostępne.

formatting link
Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2016-01-04 o 13:28, Konrad Anikiel pisze:

Ten stelaż jest mocowany do ściany, z której wystają wklejone szpilki M8, dlatego nakrętka wydała mi się jedynym rozwiązaniem. Ale jak widać można inaczej i lepiej.

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2016-01-04 o 14:39, Robert Wańkowski pisze:

Stosowane w rowerach z nieco wyższej półki, wobec tego mogą nie być katalogowe.

formatting link
( to po prawej )

Reply to
PeJot

W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 14:39:05 UTC+1 użytkownik Robert Wańkowski napisał:

To je amelinium, nie pomalujesz. A czemu to na szpilki tak w ogóle? A nie na kołki rozporowe w otworach wywierconych podczas montażu, tam gdzie otwory wypadają? I co zrobi Marian jak mu te szpilki nie wskoczą w otwory w stelażu? Albo któraś się wyrwie bo ten klej to nie taki był co trzeba?

Reply to
Konrad Anikiel

W nowym roku pierwszy atak gimbazy zaliczony. Szacun.

Reply to
4kogutek44

W dniu 2016-01-04 o 15:32, Konrad Anikiel pisze:

Z kołkiem nie ma pewności 100%, że będzie trzymał. Szpilka wklejona daje pewność. Ten stelaż działa na szpilki na wyrywanie.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2016-01-04 o 18:22, J.F. pisze:

Na kołkach tego się nie zawiesi.

formatting link
?dl=0 A mur z czego to nie wiem. Z czego by nie był, wklejone szpilki (tak gwintowany ocynk) dają 100% pewność.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 18:45:44 UTC+1 użytkownik Robert Wańkowski napisał:

A, umywalka. OK. Myślałrm że to jakis daszek nad drzwi wejściowe.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2016-01-04 o 18:45, Robert Wańkowski pisze:

Ponieważ ?

100% pewności nie ma nigdy. A już na pewno nie w ceglanym murze. Czasem strach wieszać 20 litrowy ogrzewacz wody. Swoją drogą, gdybym przy montażu miał się cackać z *wklejaniem* prętów, wolałbym dać *dłuższe pręty na całej grubości ściany*.
Reply to
PeJot

W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 19:51:30 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Są kołki które z jednej strony mają gwint metryczny, a z drugiej- do wkręcenia w plastik. Nie ma łba do wkręcenia, więc wygląda jakby go wkleili, a to wkręcone na dwie zakontowane nakrętki :-)

Reply to
Konrad Anikiel

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.