Witam, mam elektrycznego Pipera (rozp. 1,2m):
formatting link
czasie rozbiegu lekkie wytracenie z kierunku powoduje silne poglebianie zakretu - trzeba mocno pracowac kierunkiem, zeby utrzymac model w osi pasa. Dzieje sie tak od momentu, gdy model zaczyna unosic ogon do chwili "zlapania powietrza" w skrzydla. Przy dobiegu odwrotnie - zaczyna skrecac w jedna strone gdy juz zdecydowanie jedzie na podwoziu glownym, ale ogon ma jeszcze lekki... Tutaj nawet kontra kierunkiem nie pomaga - skret jest zdecydowany i szybki... Pozdejrzewam zle ustawienie podwozia - zbyt tylne. Ale zanim je wymonuje i zaczne wyginac (bo to jeden kawalek drutu jest) mam pytanie, jakie powinno byc ustawienie samych kolek? Gdzies czytalem, ze patrzac z gory lekko zbiezne - prawda to? A patrzac z przodu: rownolegle, czy moze zbieznie w gore lub w dol?