pytanie do elektroników modelarzy -niezupełnie modelarskie...

Witam. jestem modelarzem -ale mam też inne hobby -wiatrówki (zresztą nie ja jeden z tej modelarskiej grupki ;)

chodzi mi o to czy dałoby się zrobić niewielkim kosztem urzadzenie do pomiaru predkosci srutu -sporo osób z forum wiatrówkowego byłoby czymś takim zainteresowane -ale tam chyba nikt nie siedzi dostatecznie głeboko w elektronice... kilka załozeń -śrut wylatuje z lufy z prędkością od 100 do 400m na sekunde -i toto trzeba by zmierzyc... czyli za lufa dwie bramki -np. dioda swiecaca i fototranzystor -chyba najprościej -przelot śrutu przez pierwszą bramke przerywa na moment wiązkę światła -i uruchamia stoper -przez druga zatrzymuje pomiar czasu -coby urzadzenie miało rozsądny rozmiar -bramki nie moga być od siebie dalej niż jakieś 20cm -a lepiej około 10cm- czyli toto musiałoby mierzyć czasy z zakresu 0,00025 -0,01 -lub lepiej od 0,00012 -wymagana dokladność to 1m/sekunde - czyli około 0,00001 sekundy ideałem byłoby,gdyby toto od razu przeliczało czas na prędkość biorac pod uwagę rozstaw bramek pomiarowych...

wydaje się ,że elektronika nie byłaby zbyt skomplikowana -skoro niektórzy z nas robią regle, ładowarki -a nawet prubóją robić regle do silnikow bezszczotkowych -to chyba coś takiego to przysłowiowy pryszcz -do zaplanowania pomiędzy lądowaniem a startem kiedy li-polki się ładują ;)))

i jak kogoś zainteresuje moze temat -moze ktoś coś wymysli -a moze nawet zrobi ? bardzo ciekawi mnie jaki byłby koszt takiego urzadzonka... pozdrawiam. Witek

Reply to
wit0
Loading thread data ...

Może prostsze byłoby wykorzystanie do tego celu aparatu fotograficznego (najlepiej cyfrowego). Pomalowanie śrutu na jakiś jaskrawy kolor, kontrastujące tło i dobre oświetlenie. Przy migawce np 1/125s i prędkości śrutu 100m/s powinno się zarejestrować smugę ok. 80cm. Problemem może być tylko wyzwolenie migawki ale myślę, że na necie można będzie znaleźć coś co da się do tego celu zaadaptować.

Pozdrawiam BigBen

Użytkownik snipped-for-privacy@poczta.onet.pl napisał:

Reply to
Zbigniew Janusz

odpada -migawka nie jest nigdy zbyt dokładna -i szybkosci 1/125 -to moze być zarówna 1/100 jak i 1/150 zwłaszcza w tańszych aparatach

a to juz bedzie spory problem -migawka zawsze ma spora zwłokę -liczona w dziesiatych sekundy -i zlapać migawką srut -gdzie przelot trwa pojedyncze setne sekundy -a zdjecie robimy po dziesiatkach zwłoki -to jak próba zabicia przelatujacej pszczoły samochodem -leci pszczoła -wrzucamy bieg -puszczamy sprzegło -ruszamy i chcemy sie z pszczołą zderzyć...-taki numer moze wyjść tylko przypadkiem -jak juz jedziemy stówką... -zdjęcie NORMALNYM aparatem mozna zrobić jak srut LEZY na stole -nie jak leci... czyli metoda z robieniem zdjęcia odpada... pozdrawiam. Witek

Reply to
wit0

Wiekszosc aparatow cyfrowych ma mozliwosc rejestracji krotkich filmow. Polega to po prostu na robieniu serii zdjec. Mozna ze spokojem zapuscic aparat, strzelic i sprawdzic, czy na ktorejs klatce jest pocisk. Jak nie ma THEN GOTO 10. Z reszta w czasie krecenia jednej sekwencji ( np 15 czy

30 sek. ) mozna strzelic kilka razy - na pewno ktorys sie zalapie. Czasy otwarcia "migawki" sa w tych aparatach dosc dokladnie kontrolowane, tym bardziej, ze nie ma zadnej mechaniki.
Reply to
Klaudiusz

Jest jeszcze jeden prosty pomysl - wahadlo balistyczne..

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik Klaudiusz napisał:

Zdaje się że autor watku chce dokonać pomiaru, a nie podcinać sobie żyły żeby uzyskać litr czerwonej farby ;)

Reply to
A.Grodecki

Dlatego padla propozycja najprostszej metody - fotografia. Pomiar dlugosci smugi przy znanym czasie daje wprost szybkosc. Nawet jesli poswiecic 15 min na zlapanie w klatke pocisku ("filmujac" cyfrowka ) - to w dalszym ciagu najprostsza metoda :). A jak sie nie uda - coz, koszt pozyczenia od kolegi aparatu i namalowania tla z podzialka nie jest raczej wielki, wiec mozna potem sprobowac czegos innego.

Reply to
Klaudiusz

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

tylko w tym wypadku trzeba znac dokladna mase pocisku, co moze byc klopotliwe...

Piotr

Reply to
Mrufek

Polecam

formatting link
artykulem link do schematu.

Google rulez

Reply to
Klaudiusz

Witam jest gorzej -nie dość,ze masę śruta trzeba by znać -to jeszcze nigdy srut nie przekaze całej -ani nawet jednakowej energi wahadłu -srut jest miekki -i się plastycznie deformuje w momencie uderzenia -deformuje za kazdym razem inaczej - wiec pomiar byłby obarczony OLBRZYMIM błedem -chyba dokladniej mozna ocenić prędkość patrzac jak głęboko śrut wchodzi w miekką deskę...

ale to tylko szacunki -mozna podobnymi metodami powiedzieć,że srut ma więcej niż 120 -ale mniej niz 220 -i pewnie sie trafi -ale to naprawdę kiepska dokładność -podobnymi metodami nie okresli się czy to 120 -czy 220... pozdrawiam. Witek

Reply to
wit0

Jako wahadlo woreczek ze 100 srucinami :-) Tylko troche dlugo sie liczy :-)

Albo jakas miniwaga, zeby mozna bylo dowazyc wahadlo do srutu.

J.

Reply to
J.F.

Najprostszy do realizacji, dobry sposób jaki przychodzi mi do głowy (poza specjalistycznym miernikiem), to użycie oscyloskopu z pamięcią, najlepiej cyfrową. Nawet stare sprzęty mają próbkowanie na poziomie

20Mpróbek/s co w zupełności wystarczy. Cyfrowy, żeby szybko i wiarygodnie odczytać pomiar. Jako detektory 2 fotodiody PIN odpowiednio zasilone i oświetlone. Ale nawet z takim zestawem trudno robic pomiary na bieżąco. Nie ma to jak specjalny miernik.
Reply to
A.Grodecki

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.