Pompa do wody (zanieczyszczonej)

Loading thread data ...

Poszukaj w necie informacji o pompach, producenci podają na swoich stronach bardzo dużo informacji więc nie powinno być problemu z wykonaniem plagiatu jakiejś pompy o zbliżonych parametrach silnika.

Reply to
krawat

Zaoszczędź czas i kup gotowca.

zyga

Reply to
Zygmunt M. Zarzecki

Źle!

zyga

Reply to
Zygmunt M. Zarzecki

Czy ja piszę o zatapialnej?

formatting link

Reply to
Zygmunt M. Zarzecki

Gejzero <gejzer snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

daj sobie siana z pompą jak chcesz oczyścią studnię lub ją pogłębić idź na złom kup rury 1/2 cala nagwintuj z jednej strony gwintem 18tka z drugiej dospawaj po 3 cm gwint tak aby po skręceniu dało jedną całość na samym dole dospawaj na wylot pręt 8kę symetrycznie następnie zrób z połowy rury łyżkę lub szlamówkę i dospawaj ją do rury 1 cal po czym do tej rury dospawaj oczko tak aby szlamówka jeździłą po rurze 1/2 cala jak po windzie w rurze 1 cal na dole zrób zamek w kształcie litery L a obu stron symetrycznie aby można było po opuszczeniu jej na dół zakręcić w prawo rurą główną 1/2 cala by przytrzymać szlamówkę takie rozwiązanie pozwala nie wyciągać rur głównych a tylko szlamówkę z urobkiem za pomocą liny drugi sposób dla studni dużych średnic to zamiast szlamówki robi się ósemkę z płaskownika spawa do rury 1 cal a następnie do tej ósemki nituje dwa worki laniane i wtedy obraca się całością płąskowniki skrawają grunt który dostaje się do worków a podczas wyciągania urobku worki zwieszają się w dół uniemożliwiając wysypywanie się urobku kilka godzin i masz oczyszczoną studnię lub pogłębioną ja tym pierwszym sposobem fakt że pierwszy raz w życiu przez 7 dni po 5h dziennie zszedłem na 12,5m cały czas w kurzawce wbijając jednocześnie rurę osłonową 110 kanalizacyjną szarą potem pod wodą na 12,5m wbiłem 3metrową rurę rynnową z pcv 90 w nią wsadziłem filtr z rury 75 owiniętej geowłókniną długości 2,6m po czym dociążyłem filtr a wyciągnąłem rurę 90 za pomocą lewarka samochodowego i okucia rury 90 rurą 3 cale i tak czynna część filtra jest 2,4m potem uszczelnienie i tak mam wodę z 12,5 do 15m gdybym dał radę wbijać rury 110 osłonowe to pewnie zszedłbym na 100m ale nie dało się bo rury ulegały deformacji przy wbijaniu tak więc polecam nie pompy ale szlamówki lub wiertła workowe działają fantasycznie a są znacznie tańsze wystarczy tylko troszkę głowy no i może kilka książek z lat 50-60tych o budowie studni które są dostępne w każdej bibliotece na uczelni technicznej powodzenia

Reply to
olob kowalski

Witam też jestem zainteresowany tematem lecz moja wyobraźnia odmówiła posłuszeństwa:) mógłbyś to naszkicować, albo jakiś link ze zdjęciem podesłać? na google nic znaleźć nie potrafię

Pozdrawiam Rafał

Reply to
Rafal

Rafal <rafal_zapytaj_o_reszte snipped-for-privacy@o2.pl napisał(a):

na

głównych a

tu masz link do zdjęcia z opisem może coś pomoże

formatting link

Reply to
olob kowalski

zyga

Reply to
Zygmunt M. Zarzecki

Gejzero <gejzer snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

niechodzi o to żeby kopać ale o to aby zrobić coś na wzór szalunku ja swój filtr mam ułożony 2,4m poniżej rury osłonowej i wchodzi na 1m do rury osłonowej jak to zrobić? banalnie prosto ja miałem rurę osłonową fi110 którą zszedłem do 12,5m i dalej nie dawałem rady ich wbijać, później kupiłem rurę spustową od rynny fi90 dł 3m na jednym z jej końców przymocowałem rurę fi80 stalową i wyciąłęm zamki jak w moim świdrze potem wszadziłem ją do otworu spószczając na same dno następnie wsadziłem skręcone żerdzie rury 1/2 cala i zacząłem wbijać delikatnie rurę na głębokości 9m pod ziemią po przez spuszczanie na żerdzi rur stalowych dł. 2m które uderzając w okucie rury plastikowej wbijały ją stopniowo jak wbiłem ją na 30 cm wyciągałem rury do wbijania i łyżką wybierałem grunt, wbijana rura osłonowa fi90 zapewniała że grunt nie dostawał się spowrotem do rury i jeszcze jedna najważniejsza uwaga POD ŻADNYM POZOREM NIE WOLNO ZMNIEJSZAĆ POZIOMU WODY W STUDNI PONIEWAŻ CIŚNIENIE BĘDZIE DĄŻYŁO DO WYRÓWNANIA CO SPOWODUJE ŻE NAPŁYWAJĄCA WODA DO STUDNI NIESIE DROBINY PIASKU I TAK ROBOTA JEST SYZYFOWA ja u siebie miałem wodę od 1m poniżej terenu i tak nie zmiejszając poziomu wody doszedłem do

15m moi sąsiedzi wybierali wodę i na głebokości 6m dostawali nagle takie ciśnienie że rura zostawała całkowicie zabita piachem co jest logiczne przy 6m daje to ciśnienie 0,6 atm po wbicu rury fi90 na 2,8m wsadzałem do niej filtr który dociążałem kawałkiem rury stalowej na lince a następnie zaczynałem wyciągać rurę fi 90 za zamek wykonany w metalowym okuciu przy pomocy żerdzi i lewarka samochodowego i tak filtr zostawał obsypany przez piasek który obsypywał się z uwagi na wyciąganie rury fi90 w twoim przypadku można zrobić identycznie najpierw w warstwie wodonośnej wbij rurę osłonową która będzie o 2cm mniejszej średnicy niż rury samej studni tak aby wystawała ona ok 50cm do studni a następnie zrób filtr wsadz jego do tej wbitej osłonówki tak aby wystawał do studni następnie wyciągnij osłonówkę a filtr zostanie obsypany potem jeszcze tylko uszczelnienie między filtrem a rurami studni i już nie trzeba żadnych pomp itp.

tylko że jak bedzie mała powierzchnia rury to będzie mała wydajność studni poza tym im drobniejszy piasek tym wolniejszy napływ do studni ja u siebie badałęm co 0,5-1m grunt pod względem filtracji wody w prosty sposób wziąłem rurę fi 75 z jednej strony zakryłem szmatą ścisnąłem opaską samochodową nasypałem zawsze 30cm piasku z urobku zalałem wodą od góry zawsze taki sam poziom aby badania były porównywalne i mierzyłęm czas przepływu wody tak doszedłem do najlepszego gruntu pod względem filtracji i teraz przy pompowaniu poziom wody w studni spada mi o 20-30cm od pierwotnego tak więc im więsza powierzchnia filtra i grubszy piasek z warstwy wodonośnej tym większa wydajność studni no i wyższy poziom wody do pompowania

problem z łyżką na sznurku jest taki że energia z jaką wbija się pod wodą maleje z uwagi na wypór wody oraz opory samej łyżki czyli klapka itd jak masz to na żerdziach to problem energii znika bo dokładasz ją przez energię własnej siły poza tym to że napływa grunt do rury to efekt obniżania poziomu wody w rurze w stosunku do poziomu wody poza rurą TEGO NIE WOLNO ROBIĆ ale rozumiem że to robisz bo masz większą energię do tega aby swoją łyżkę wbić w grunt moi somsiedzi robili identycznie i nie udawało im się zrobić studni jeżeli jest wartwa wodonośna z wodą płynącą pod ziemią to jedyne co może się zdarzyć to wypłukiwanie piasku z rury a nie jego napływ bo woda nie może napływać jeżeli nie ma różnicy ciśnienia (fizyka)

chciałbym aby ci się udało ale z tego co opisujesz to niemożliwe zrób tak jak ci opisałem a problem będziesz miał z głowy ja nim doszedłem do mojej metody też czasu straciłem wiele kombinacji i kilka książek przeczytanych ale efekt tej metody to fantastycznie działająca studnia tak więc plecam powodzenia

Reply to
olob kowalski

Zygmunt M. Zarzecki snipped-for-privacy@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał(a):

nie bardzo ponieważ to serwer na którym umieszczam zdjęcie zmniejsza rozdzielczość ale jak skopiujesz na dysk to jakość nie jest aż taka słaba skopiuj na dysk a będzie lepiej

Reply to
olob kowalski

Gejzero <gejzer snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

jeszcze jedno jak będzesz pompował to równocześnie z piaskiem wypompujesz wodę co zmniejszy poziom wody w studni w stosunku do tego na zewnątrz a fizyka jest nie ubłągana i będzie ci nanosić piasek na nowo jak upierasz się na pompę to musisz zrobić tak że woda z pompy jest oczyszczana z piasku i od razu trafi do rury aby wyrównać stratę po pompowaniu inaczej narobisz się i gówno zrobisz w ostateczności możesz też zabawić się w tzw płuczkę która pozwoli ci utrzymać ściany otworu aby nie zapadały się bez używania rury osłonowej wystarczy wziąć glinę i rozpuścić ją w wodzie tak aby ciężar tej zwiesiny był większy niż ciężar piasku w który wybierasz wtedy taką płuczką wypełniasz otwór pompujesz wodę piasek i płuczkę po czym oddzielasz płuczkę od piasku i wody i spowrotem wypełniasz otwór wszysto musi być równolegle uzupełniane w otworze aby nie spadało ciśnienie taki sposób to właśnie wiercenie z płuczką (też jest opisane w ksiązkach) wadą jest to że trzeba na początku dużo oczyszczać otwór bo płuczka zakleja dopływ no ale to sposób już zaawansowany powodzenia

Reply to
olob kowalski

Gejzero <gejzer snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

to że zapuścisz kręgi w dół nie gwarantuje sukcesu bo na wydajność studni ma też duży wpływ uzyskana różnica poziomów podczas pompowania to znaczy jeżeli zaczniesz pompować i woda w studni obniży się o np. 5m to woda z gruntu do studni napływa z ciśnieniem 0,5atm to daje znacznie większą wydajność niż jak obniży się tylko o 2m dwa lata temu też robiłem podobną do twojej studnie bo podjarałem się wodą podskórną z 2-3m wząłem metalowe beczki po oleju wyciąłem dna i dekle i ustawiając jedna na drugiej zapuściłem je na 3 metry ale wydajność takiej studni kończyła się w czerwcu kiedy poziom wody gruntowej opadał nawet przeliczając powierzchnię otworów w mojej studni tj. tak jakbym miał tylko rurę o średnicy 37cm na głebokości 15m a tą studnię na

3m miałem fi 600 a i tak wydajność jest 1000 razy większa tej z 15m mimo mniejszej powierzchni dopływu ale pewnie musisz tak jak ja najpierw spalić po to żeby zrobić drugą dobrze :)

co do studni głębinowej lub głębszej oraz gruntu to proponuję znajdź sobie wodę za pomocą tzw. róźdźki a raczej dwóch prętów takie zdolności posiada każdy ja nauczyłem się od znajomego tylko aby umieć znajdować wodę trzeba zrozumieć zasadę działania tych prętów oraz w jaki sposób one reagują na cieki na podstawie tego bez problemu znajdziesz żyłę płynącą co gwarantuje znacznie lepszą wodę niż woda głębinowa stojąca ja swoją studnię zrobiłem idealnie na cieku sąsiedzi obok trafiali na warstwy gliny itp. ja przez 15m miałem tylko piasek i wodę

zwykłe rury szare 110 trzeba obciąć każde zgrubienie zaraz za uszczelką tak aby pozostało zgrubienie tylko na kielich nie wolno zostawiać zgrubień na uszczelki bo stawiają one opór przy wbijaniu

mi też mimo kilku odcisków na rękach bo nie ma to jak zrobić coś samemu i patrzeć jak to fantastycznie działa

Reply to
olob kowalski

formatting link
Znasz?

zyga

Reply to
Zygmunt M. Zarzecki

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.