Pompa do wody (zanieczyszczonej)

Loading thread data ...

Gejzero <gejzer snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

mi udało się wbić zwykłe 110 szare na 12,5m i dalej się nie dawało bo rozbijałem rurę w którą uderzałem mimo zrobienia jej okucia pewnie gdybym uderzał młotem 15-20kg to by poszło dalej ale nie miałem takiego młota co do większej średnicy to tak dobrze jest iść większą średnicą bo jest to jeden ze sposobów aby zejść głębiej, znacznie głębiej ponieważ logiczne że im większa powierzchnia boczna kolumny rur tym większe tarcie pewnie można by łatwiej zagłębiać te rury przez ich wwibrowywanie bo przy kurzawce grunt robi się jak galareta przy przejściu z fi 200 na 160 i na 110 rury trzeba uszczelniać tego akurat nie praktykowałem ale czytałem w książce że trzeba to robić bardzo szczelnie aby przy pompowaniu woda z wyższych warstw nie mieszała się i zanieczyszczała z wodą z niższych warstw co do szczegółów to nie pomogę ci czyli jak zamierzasz iść głębiej niż 12,5 to lepiej zacznij od 160 przechodząc na 110 ale musisz zdawać sobie sprawę że na głębokości jakieś będziesz musiał zacząć wbijać rury pod ziemią i wodą a to nie jest zbyt łatwe choć nie niemożliwe ja taki numer zrobiłem i wbiłem rurę na 2,7m aby włożyć filtr

swojej nie testowałem przy maksymalnych pompowaniach jeszcze muszę kupić mocniejszą pompę na razie przy pompowaniu 10 l/min poziom wody w studni spada o 20cm jestem ciekawy ile spadnie przy pompowaniu 60 l/min

Reply to
olob kowalski

Gejzero <gejzer snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

to że głębiej to nie znaczy że akurat bardziej zbita bo zobacz na chodniki w kopalniach niby 800 i więcej metrów a nie gniecie ich dlatego że grunt współpracuje ze sobą tworząc monolit a jak trafisz na żyłę to jest zupełnie mięciutko tak że piasek zaczyna uciekać z rury tak jakby był wypłukiwany co jest logiczne tak więc głębokość nie ma wpływu na to czy grunt jest zbity czy nie wpływ ma tylko czy jest sucho czy nie im bardziej sucho tym bardziej twardo ponieważ woda jest smarem dla powierzchni cząstek gruntu ułatwiając ich przemieszczanie

świder zbudowałem jako pierwszy bo myslałem że takim świderkiem wywiercę otwór w każdych warunkach no i się przeliczyłem doszedłem do 2m i jak pojawiła się woda świder owszem wchodził w grunt ale przy wyciąganiu jego woda wymywała grunt z talerzy i wybierałem nic co prawda poszerzacz używałem na tych 2m aby wsadzać równolegle rurę ale też po to aby przy wbijaniu grunt suchy nie stawiał oporu rurze dobrze jest aby na odcinku do poziomu wody rura osłonowa nie przylegała ściśle do gruntu od momentu wody musiałem zrobić sobie łyżkę no i dalej jechałem tylko łyżką do 12,5m potem kolejną łyżkę o mniejszej średnicy do filtra i tyle

możesz spróbować swoim sposobem jak nie zadziała zrobisz po mojemu jak uda ci się coś udoskonalić będzie jeszcze lepiej daj znać jak coś nowego udoskonalisz bo pewnie będę robił kolejne studnie u znajomych

jak jesteś pod wodą i ciśnienia w rurze i poza nią są te same to nie ma możliwości aby piach się obsypywał podczas wbijania rury osłonowej owszem nachodzi piach ale tylko dlatego że ona się w nim zagłebia zasada jest jedna najpierw wchodzi rura osłonowa potem wybierasz piasek i znowu rura potem piasek i tak kolejno rura osłonowa ma być rodzajem szalunku i niczym innym później oczywiście staje się zabezpieczeniem przed mieszaniem wód z górnych warstw z dolnymi oraz zabezpiecza przed zaciśnięciem otworu ale na poczatek tylko szalunek

ja dałem radę do 12,5m owszem na początku zrobiłem błąd ponieważ uderzałem lekkim młotkiem a to powodowało że grunt wokół rury się zagęszczał zwiększając tarcie przy kolejnej sprawdzę czy jest jaaś różnica stosując od razu młot ciężki poza tym ja dodatkowo obok studni zakopałem na metrze głębokości kotwy w gruncie (deska 4cm grubości długości 70cm z otworem przez niego przełożyłem pręt w kształcie litery T a hakiem na dole i to zakopałem w ziemi po obu stronach po to aby w czasie wbijania rura nie sprężynowałą na rure kładłem deski w pionie skręcone na nie układałem ściski czyli ceownik z nagwintowanym prętem zachaczone o kotwy następnie zakręcałem nakrętki co dawało napięcie rury czyli wciskanie jej w dół no i potem uderzałem młotkiem młotek powodował wibrację a napięcie prętami zakotwionymi powodowało powolne wstrzeliwanie kolumny rur w ziemię coś na wzór łuku i strzały podejrzewam że gdybym tak napinał i jednocześnie założył wibrator na rurę to zszedłbym jeszcze głębiej

Zapewne najlepiej by bylo to wydziubać jak najszybciej bo

to nie ma znaczenia czy szybko czy wolno liczy się tarcie na powierzchni zewnętrznej kolumny rur im większa powierzchnia tym tarcie większe no i rodzaj gruntu jak jest więcej kamieni to tarcie się zwiększy jak jest więcej cząstek ilastych to też się tarcie zwiększy u mnie cząstek ilastych było około 4% taki prosty sposób na sprawdzenie to weż szklankę wrzuć 1/3 gruntu zalej czystą wodą zamieszaj i odstaw na 20-30 min. cząstki cięższe a więc te lepiej przepuszczalne spadną na dno szkalnki perwsze a te lekkie pylaste i ilaste ostatnie potem zmierz objętość piasku i objętość iłu i masz % części ilastych

jak widzisz zabawa jest fajna z budową studni szczególnie trzeba zwracać uwagę na szczegóły podczas kopania zapisywać sobie rodzaje gruntów no i bezwzględnie sprawdzać ich filtrację to pozwoli na zapuszczenie filtra w gruncie najlepiej przepuszczalnym (przeważnie im grubszy piasek żwir tym pardziej przepuszczalny grunt ale musi być bez iłu i pyłu)

powodzenia

Reply to
olob kowalski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.