- posted
16 years ago
Silniki MVVS.
- posted
16 years ago
- posted
16 years ago
Doman snipped-for-privacy@Host.COM napisał(a): ?
Dobre pytanie, bo przypadki "niedomycia" w MVVS niestety się zdarzają. Mam spore wątpliwości co do docierania slinika na wiertarce, bo silnik nawet obficie smarowany pracuje w nietypowych warunkach, przy innym rozkładzie temperatur itp. i podejrzewam, że nie pozostanie to bez wpływu na jego późniejsza pracę i żywotność. Sam tego nie stosowałem ( za moich czasów MVVS były pierwsza klasa :)), ale w przypadku duzych oporów przy zwrocie zewnetrznym tłoka, można przy docieraniu uruchamiac silnik wspępnie podgrzawszy głowicę, strumieniem ciepłego powietrza.
- posted
16 years ago
- posted
16 years ago
- posted
16 years ago
Też tak miałem z MVVS 3,5. Ja najpierw solidnie wypłukałem silnik paliwem, potem "docierałem" wstępnie ręcznie a potem wiertarką bez żadnego podgrzewania zapewniając smarowanie. Od 6 lat chodzi jak brzytwa. Żaden OS nie da Ci tyle mocy przy porównywalnej pojemności.
10-tkę MVVS-a też chwalę. MVVS-y wymagają miłości i zaangażowania, ale odwdzięczają się potem. Identycznie jak nasze połowice.- posted
16 years ago
Marek Kowalski napisał(a):
Co do porównania mvvs do os to chyba przesadzileś z ta moca. Latałem kiedyś na mvvs a w tej chwili os i super tigre nie ma porównania , moc i kultura pracy to przepasć ( na korzyść os )a co do zgrzytania w górnym punkcie to silniki mvvs w wersji abc tak maja i dociera sie je normalnie bez wiertarek.
- posted
16 years ago
A nie był to silniczek o konstrukcji ABC - który to zgodnie z instrukcją należy odpalić i od razu wkręcić na obroty, aby wraz ze wzrostem temperatury w górnej części cylindra rozszerzalność materiału cylindra "poluźniła" ciasne pasowanie zimnego silnika?
Pozdr., Michał
- posted
16 years ago
No może troszkę, dla ok. 3,5 ccm silniki lotnicze: .21 mvvs-0,84 KM .25 OS - 0,6 KM (LA Sport Engine), 0,6 KM (LA-S), 0,84 KM (FX/AX)
Nie pisałem że mvvs-y są lepsze. Napisałem, że one są wymagające (od użytkownika). Myślę, że tę przepaść sam spowodowałeś. Tak złe to one nie są.
Byc może, ale nie zawsze jest to możliwe. MVVS-y nie są wykonywane tak precyzyjnie i powtarzalnie jak OS-y czy Cox-y. Mojego napewno byś nie odpalił bez wstępnego dotarcia "ręcznego", no chyba ,że używasz rozrusznika samochodowego. A i wtedy nie uzyskałbyś samodzielnej pracy przez jakiś czas (do momentu wstępnego dotarcia).
- posted
16 years ago
Michal napisał(a):
Pierwszy raz słyszę że mvvs 3,5 nie jest abc jeżeli się mylę to proszę o link lub jakieś informacje. Pozdr Wiesiek
- posted
16 years ago
Marek Kowalski napisał(a):
To są moce katalogowe załóż śmigło o tych samych parametrach do obu typów i zmierz obroty !!!
No nie ale z nowymi gaźnikami bo wcześniejsze były okropne.
Było tego kila sztuk u nas na lotnisku i raczej większość była tak ciasno spasowana ale paliliśmy je normalnie docierając. Ważne aby w górnym punkcie nie przekręcać silnika wolno tylko szybko wtedy nie zgrzyta -film olejowy-.Sprawdzone.
Pozdrawiam Wiesiek
- posted
16 years ago
A gdzie napisałem że ten MVVS _nie_ jest ABC? Przeczytaj jeszcze raz, ze zrozumieniem.
Pozdr., Michał
- posted
16 years ago
Moj kolega kupił MVVSa 3,5 ccm. Silnki był bardzo mocno spasowany. A nie był to silniczek o konstrukcji ABC
A gdzie napisałem że ten MVVS _nie_ jest ABC? Przeczytaj jeszcze raz, ze zrozumieniem. Pozdr., Michał
Wydaje mi się że przeczytałem co napisałeś. Pozdrawiam Wiesiek
- posted
16 years ago
wiesiek napisał(a):
Przepraszam nie zauważyłem cytatu myślałem że to pisałeś Ty Pozdrawiam Wiesiek
- posted
16 years ago
A to co za sposób mierzenia (porównywania) mocy?! MVVS .21 ma swoje 0,84 KM przy 21000 obrotów, a OS LA .025 swoje 0,6 KM przy 15000. Nie wiem, czy dla Ciebie to jakaś różnica (dobór śmigła), ale jeżeli do tego porównania dodasz duży silnik benzynowy, to on się okarze najsłabszy w tym zestawieniu (bo z "porównawczym" śmigłem nie zakręci więcej jak
12-14 tys.). No i nie porównuj mocy kierując się uprzedzeniami. Cyfry są raczej obiektywne:W 3,5 ccm mam stary gaźnik, a w 10-tce stary i klapkowy (nowy). Typ gaźnika,z tego co zauważyłem, ma bardzo duży wpływ na łatwość regulacji i płynność wchodzenia na obroty, ale na moc ("organoleptycznie" i optycznie ;) nie ma wpływu.
PS. Nie jestem fanem mvvs-ów. Posiadam dwa dlatego, bo były tanie i okazały się dobre. A że potrzebują miłości przy regulacji, to inna sprawa. Jak chcesz zobaczyć mvvs 3,5 ccm w modelu o rozpiętości 122 cm i wadze do lotu 1,7 kg zajrzyj na
- posted
16 years ago
Według mnie pomiar obrotów w silnikach o tej samej pojemności ,daje obiektywna ocenę mocy danego silnika . Jak chcę latac fun fly i np. trzeba założyć smigło 12,25*3,25 bo to typowe do funa i pięknie sie lata , to nie założysz do mvvs np.10*7 żeby wykręcił swoją moc (podobno) bo to już nie jest latanie funem.
Pozdrawiam Wiesiek fajnie że tak dyskutujemy może coś się nam wyjaśni w tym szerokim temacie silników.
- posted
16 years ago
Użytkownik wiesiek napisał:
Przy założeniu, że charakterystyki silników są podobne. Maksymalne moce OS-a i mvvs-a występują przy obrotach różniących się o 6000, to dość dużo. W lataniu rekreacyjnym specjalnie certolić się nie będziemy. Ale jeśli trzeba by wystartować w zawodach np. prędkościowych (lub porównać silniki), to ten parametr okaże się raczej kluczowy. Nasza dysputa staje się nieco akademicka. Gdybyśmy mieli charakterystyki moc/obroty dla obu silników, można by było określić jaką moc oddawał mvvs przy obrotach jakie osiągnął na śmigle dobrym dla OS-a. Skoro mvvs miał obroty dużo mniejsze, to najprawdopodobniej rozwijał moc o kilkadziesiąt procent mniejszą od maksymalnej. Śmigło nie pozwoliło mu osiągnąć właściwych obrotów i swojej mocy. Było za duże (skokiem lub średnicą). Wracam do punktu wyjścia: porównywanie mocy poprzez pomiar obrotów ze śmigłem "testowym" nie odzwierciedla rzeczywistej mocy. To się sprawdzi dla konkretnego silnika, w którym dokonujemy zmian (np. typ paliwa, świecy). Jak pokręci szybciej to znaczy ma więcej mocy.
Nie dam 10*7 ale dam ze skokiem 3,25 lub ździebko mniejszym i odpowiednio dobraną średnicą. Tak, żeby motor był w stanie wejść na swoje najlepsze obroty, ale żeby nie robił tego z palcem w d*** i lenił się w międzyczasie.