Antena WiFi

Loading thread data ...

Interesujące, że widze filmiki o takich antenach z 2012 r. a nie mogę znaleźć ani jednej na Ebayu/Alim. Czajniz kameraden przegapili czy nie działa?

Reply to
Marcin Debowski

W dniu 2018-07-26 o 06:20, Marcin Debowski pisze:

Brat tylko w nocy odbiera darmowe WIFI z pobliskiej restauracji. Z takim urządzeniem mógłby odbierać w dzień.

WM

Reply to
WM

Moze za drogo - miedz kosztuje :-)

Przypomina to troche antene Yagi, wiec ma szanse dzialac.

Ale czy kolka sa wlasciwe do Yagi ... mam watpliwosc. A prawdziwa Yagi zrobic chyba nawet latwiej.

No i jest jeszcze pare innych prostych pomyslow o wiekszym zysku - np umiescic antene w ognisku malej paraboli.

Czy cos takiego - tylko odpowiednio mniejsze

formatting link
Chinczycy maja tu jeszcze jeden problem - przepisy wielu krajow zabraniaja zwiekszania zysku anten wifi, co sie wiaze z ryzykiem zatrzymania samych anten, niedostepnoscia złączy w urzadzeniach, karami dla klientow i importerow ... ale to nigdy Chinczykom nie przeszkadzalo :-)

formatting link
formatting link
formatting link

J.

Reply to
J.F.

Zrobilem taka do telewizji. Dziala ale szalu nie ma. Jedyna zaleta jest plaskosc.

Reply to
4kogutek44

Cienka ta blacha. Nie sądzę.

Jak się szuka po wifi gun antenna to znajduje się równiez takie spiralne.

Takie można kupic, ale ta część lufowa jest zwykle krótka.

To raczej nie tłumaczy braku produktów. Tak samo jest z laserami. Bez problemu kupisz takie, na które musisz mieć pozwolenie. Takoż chemikalia.

Reply to
Marcin Debowski

Anteny helikalne sa ogolnie znane, tylko ze sa do polaryzacji kołowej, a wydaje mi sie, ze wifi jest liniowe. Ale na liniowe tez troche dziala, wiec sprobowac mozna.

Bo paraboliczna bedzie krotka.

Tylko to bylo tak, ze np od popularnych urzadzen wymagalo sie stalego podlaczenia anteny, lub nietypowego złącza. Wlasnie po to, zeby obywatel nie mogl podlaczyc innej anteny. No i juz sie zbyt ogranicza.

J.

Reply to
J.F.

Apropos, czy w jakikolwiek sposób rozwiązuje się problem długości fali? Tzn. że ma ona te 12.5cm w zwiazku z czym są dziury jak człowiek się ruszy ze sprzetem te parę centymetrów. Jak to właściwie wygląda przy typowych antenach np. stadardowych typu omni, czy choćby takich w telefonach?

Reply to
Marcin Debowski

Nie ma dziur. Tzn moze byc, jak antene ustawisz np 3.1cm od metalowej sciany. Albo 9 z kawalkiem.

Ale owszem - rozwiazuja - nie bez powodu wspoczesny router wyglada jak jez i ma tych anten od groma.

formatting link
J.

Reply to
J.F.

A zobacz to:

formatting link
To jest taki pierwszy z brzegu. Gdzies, kiedyś widziałem mapowanie, ze widac było tę 12cm powtarzalność górek i dołków.

Reply to
Marcin Debowski

Przy transmisji w pustej przestrzenii dziur nie ma.

Ale w tym filmie - najpierw nieznane otoczenie i reka oraz czlowiek, a potem multum odbic - na scianach wydaje mi sie ze metalowe panele, konstrukcja hali, stol maszyny na pewno, przesuwajace sie ramie. To mnie wcale nie dziwi, zreszta chyba nikogo nie dziwi, bo anten na AP przybylo.

J.

Reply to
J.F.

Po prostu - fala sie rozchodzi i dlugosc jej w tym nie przeszkadza.

Dziury powstaja od interferencji - czyli od odbic, od wielu anten, od innych nadajnikow - ale raczej nie maja dak dokladnych czestotliwosci, zeby to sie nie zmienialo z czasem ..

J.

Reply to
J.F.

No ale weźmy np. taką kuchenkę uFalową. Owszem, odbić tam jest trochę, ale czy tak dużo? To w sumie dość stała geometria a dólki i górki olbrzymie. Mówi się o fali stojącej. Trzeba się porządnie napocić, aby zrobić taką kuchenkę ze zgrubsza jednorodnym polem (beztalerzowe, z

5-10x droższe od konwencjonalnych). To się do końca jakoś mi kupy nie trzyma, czy to inny scenariusz?
Reply to
Marcin Debowski

Pelno. w zasadzie jedno wielkie odbicie. Choc z uwagi na male wymiary to moze byc jeszcze bardziej skomplikowane - rozszerzona komora magnetronu.

Fala stojaca powstaje jak fala biegnaca spotka sie z biegnaca w druga strone. Np z samą sobą odbitą od metalowej scianki.

J.

Reply to
J.F.

Co nie powinno być aż tak trywialne do uzyskania, to w takim razie skąd takie olbrzymie "hot spoty"? Jesli jest kupa odbić to przy małych odchyłkach w płaszczyznach wszystkich metalowych powierzchniach, i ztosunkowo małemu pochłanianiu promieniowania przez ścianki, pole powinno być w miarę uśrednione, a tak nie jest.

Nb. w takiej zwykłej mikrofalóce jest tyle róznych zjawisk, które normalnie (ogrzewanie jedzenia) się nie manifestują.

Np. standardowa mikrofalówka talerzowa. Można włożyć tam starodawny termoczułu papier od faksu, żeby zobaczyć dystrybucje pola. Zwykle "maks" jest w okolicach środka talerza, 0.5-1cm nad jego powierzchnią.

Teraz zagadka: jak włożysz do takiej mikrofali 1-3mm kwadratowy kawałek np PC albo PMMA o długości boku np. 10cm (bez więkzego znaczenia) i umieścisz go tak, że hot spot będzie w środku tego kawałka, to w którym miejscu się zacznie topić?

Reply to
Marcin Debowski

No wlasnie dlatego. Nie pochlania, odbija, wiec sie tworza interferencje. No i dlatego, ze to prostokatne pudelko i relatywnie male w stosunku do dlugosci fali.

Nie bedziesz tego mial przy laczeniu wifi z odleglym AP ... chyba ze gdzies bedzie metalowa sciana, płot, słup, samochod ...

formatting link

A bedzie ? one mi sie dosc odporne wydaja.

Papier z faksu ... dobry pomysl. Faktycznie - gdzies nisko nad srodkiem talerza sie zaczernia. Podniesiony pare cm wyzej juz nie ... za to sloik sluzacy za podstawke sie mocno grzeje w dolnej czesci.

Ciekawe - gdzies tam sie tworzy strzalka fali, czy to skutek dziury w blasze na oske kreciolka ... po wstawieniu na dno odwroconej metalowej miseczki juz sie nie chce zaczerniac.

Tak czy inaczej - komora kuchenki to jest odwrotnosc "otwartej przestrzeni".

J.

Reply to
J.F.

Dnia Wed, 25 Jul 2018 15:55:19 +0200, WM napisał(a):

A propos

formatting link
formatting link
formatting link
formatting link
J.

Reply to
J.F.

Fajne to. Z drugiej strony zazdroszczę ile ludzie mają wolnego czasu.

Reply to
Marcin Debowski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.