Mieszkałem w Poole na południu Anglii, gdzie od czasów prehistorycznych wydobywano glinę i lepiono garnki. Ale nie pamiętam z muzeum żeby były jakieś gliniane garnki z nowszych czasów niż rzymskie, powiedzmy średniowieczne. Potem to już tylko dachówki, rury kanalizacyjne itp. A Poole Pottery, firma założona w 1873, to już wyłącznie lepiła kafelki, duperelki, flakoniki, wazoniki- tego nie było potrzeby naprawiać. U nas była bieda, jeszcze po wojnie na wsiach garnki gliniane były normą (aż Kargul potłukł).