Gwintownik, to się chyba nie powinien zginać/zwi

Kupiłem komplet gwintowników. Za niewielkie pieniądze. Dzisiaj pierwsze próby gwintowania i gwintownik M4 się po prostu skręcił. Wydaje mi się, że dobra stal narzedziowa - jeśli już coś się dzieje - to powinna pęknąć, a nie skręcić się jak pierwszy lepszy gwóźdź.

Reklamować u sprzedawcy i kupować za normalne pieniądze?

Reply to
LukaszS
Loading thread data ...

Użytkownik "LukaszS" snipped-for-privacy@poczta.onetWYTNIJ.pl> napisał w wiadomości news:f7j6on$eun$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

A jaka była średnica gwintowanego otworu?

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Reply to
Krzysztof Tabaczynski

Witam Skręcić w żadnym razie się nie powinien. Przy gwintowaniu metali warto,(oprócz wywiercenia odpowiedniej średnicy otworu): co 2,3 obroty gwintownika wykonać 1/4 obrotu wstecz - dla "złamania wióra", nie gwintować na sucho (dla stali na olej, dla mosiądzu nafta, dla duralu denaturat. W ostateczności na paliwo do silników żarowych).

Reply to
PL_(N)_umber_One

3.5 dla gwintu M4 (nie miałem wiertła 3.3). Płaskownik aluminiowy 5mm.
Reply to
LukaszS

Użytkownik "LukaszS" napisał...

Ten gwintownik to chyba z plasteliny jak się w aluminium ukręcił :) A tak na poważnie mam narzynkę M2 (prod. radzieckiej) grubości może 3-4mm i robi gwinty na prętach naprawdę twardych - no ale to porządna sowiecka stal. Pozdr Krzysiek

Reply to
Krzysiek

Inny przykład: kupiłem kiedyś kleszczyki ucinaki od ruskich, służyły wiele lat i nawet się nie zarysowały na ostrzu. Gdzieś je zgubiłem i niestety musiałem kupić inne. Wybrałem się do specjalistycznego sklepu z narzedziami, wybrałem najdroższe (firma bodaj "Kuźnia"). Stępiły się po kilku miesiącach. Na szczeście odnalazłem te pierwsze i służą mi do dziś. To mi się własnie u ruskich podoba. Jak masz jakieś ruskie narzędzie, to zwykle jest naprawde porządne.

Reply to
Lukasz

Użytkownik "LukaszS" snipped-for-privacy@poczta.onetWYTNIJ.pl> napisał w wiadomości news:f7kaq3$nua$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

No to rzeczywiście miałeś strasznego pecha... Ja mam różne małe gwintowniki od 1 do 5 mm, produkcji polskiej z lat 60-tych i 70-tych, radzieckie z lat 80-tych i niemieckie? LUX-tools z lat 90-tych. W zasadzie wszystkie są tej samej jakości. Dość dobrej.

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Reply to
Krzysztof Tabaczynski

no chyba, że jest tępe albo krzywe

poza tym można trafić na prawdziwe perełki :)

PMK

Reply to
PeKlesyk

PeKlesyk pisze:

Tak, np. na wiertła w promocji, 50 sztuk za 50 000 starych złotówek. Tylko się później okazało, że wszystkie są do wiertarek z lewymi obrotami. A wtedy nie było tak łatwo zmienić kierunku wiertarki. Nawet ręczną jakoś tak dziwnie było kręcić do tyłu, albo lewą ręką. Pozdrawiam

Reply to
TomaszB

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.