Witam
.... bo nie mam czego :). Mogę dumnie o sobie powiedzieć, sam jestem modelarzem :-))). W dniu wczorajszym, nastšpiła wiekopomna chwila (dla mnie oczywicie :)), oblatałem mój pierwszy w życiu model depronowy :-))))))))). Nie wiem jak to w waszym przypadku wyglšdało, ale ja wczoraj chyba przypomniałem sobie błogie czasy dzieciństwa, podniecenie, euforia, jak kiedy przeczytałem na tej grupie wielki ogromny banan na twarzy i w ogóle .... Wrażenie super, niezapomniane itd. Eeee, nie ma słów żeby to opisać.
A teraz trochę szczegółów: Depronek, silnik permax 400, przekładnia 4:1, smigło GWS 9x7, Profil ala Hajduk, pow. nos. około 24dm2, sterowanie wysokoć I kierunek serva GWS Naro PRO STD kierunek i HS-81 wysokoć, Pakiet no name 7xNiCd nominalnie 600mA, depron (właciwie izofloor 6mm), Odbiornik i nadajnik własna konstrukcja, własny soft wzorowany Na aparaturze Jakuba Witkowskiego.
Model, własna konstrukcja (mix) z trzech różnych modeli: Fun fly-a Jakuba Witkowskiego Zefirka Motylka J. Hajduka
Wyszedł z tego górnopłat o wzniosie skrzydła około 4cm i rozpiętoci około
115cm. Waga całkowita, około 560g.Straty: pierwszy lot, trwał 5s i kretobicie złamane migło. Drugi lot, trwał 30s wyrwane podwozie. Trzeci lot 20s i lšdowanie na czubku drzewa godzina walki z odzyskaniem modelu. A potem czwarty, ...., szósty żadnych strat nie zanotowana.
Owiadczam że nigdy nie latałem ani nawet na swe oczęta nie widziałem modelu na żywo, jedyne dowiadczenie zdobyłem na symulatorze FMS.
Model trochę czuły na stery (ale nie mam porównania), idealny do nauki latania!
Pozdrawiam wszystkich Darek
P.S. Podziękowania dla wszystkich którzy mi udzielili rad na tej grupie.