Mam pytanie, które mnie męczy jak jeżdżę po bardziej uczęszczanych leśnych i polnych drogach,
-mianiowicie jaka jest zasada powstawania na nich bardzo regularnych popszecznych wzniesień i dołów, które tak mocno dają popalić zawieszeniu pojazdów. Podejrzewam, że to ma coś wspólnego z bieżnikiem ciągników ?