Tak sobie kombinowalem jak obnizyc napiecie LiPolek z 7.4V do wymaganych przez odbiornik i serwa 5V. No i poczatkowo dalem sobie spokoj bo elektronika jest mi raczej obca a urzadzen tego typu nie potrafilem znalezc w znanych mi sklepach. I dopiero dzis przyszlo mi do glowy, ze rozwiazanie od roku lezy w pudelku i sie marnuje - zwyczajny regulator 20A do szczotkowcow - przeciez urzadzenie ktorego potrzebuje to zwyczajny BEC.
Na wszelki wypadek postanowilem sie jednak pochwalic swoim odkryciem bo moze cos istotnego przeoczylem i jednak nie da sie, nie powinno, nie wolno tego tak zrobic? Jak sadzicie? Pomysl sensowny?
Pozdrawiam, Andrzej Kowalski