Witam,
Wlasnie rzezbie Mustanga na 400-tke nabytego na allegro. W zwiazku z niezlym stanem pasa w Falentach /taka autoreklama/ zapragnalem w modelu zrobic podwozie. Mustang ma plat styropianowy, pokryty cienka balsa. Jedyna metoda jaka mi przychodzi do glowy, to wklejenie twardego klocka o ksztalcie litery "L" (niekoniecznie ciaglego) z wyzlobieniem pod drut
2-3 mm i zamocowanie goleni wygietej w przestrzenne "Z, czyli fragment rownolegly do osi skrzydla, fragment prostopadly do osi skrzydla i ew. fragmencik prostopadly do plaszczyzny skrzydla. Inny wariant to wklejeni kawalkow sklejki lotniczej 2-3mm i mocowanie plastikowymi uchwytami, ale ten wariant jako mniej mi lezy. A moze inne propozycje??