Witam !!!
Dzisiaj spędziłem dwie godziny na lotnisku w Bednarach ćwicząc lądowania na betonie. Wszystko fajnie idzie, tylko golenie podwozia w trenerze (typowo "trenerkowe"-przednie koło sterowane, model 2.8kg wagi, golenie z drutu fi4mm) wyginają sie prawie za każdym razem... Wiem, że lądowania nie wychodzą mi jeszcze perfekcyjnie, ale nie walę sie z dwóch metrów na beton. Czy stosuje się jakieś dodatkowe poprzeczne wzmocnienia ? A może drut jest zbyt miękki i wystarczy dać grubszy/twardszy? Poradźcie coś prostego...