zlaczowiki i obciazalnosc pradowa

Zupełnie spokojnie.

Pozdrawiam Piotr

Użytkownik kojot napisał:

a moze by tak stosowac kostki skrecane? takie na srubokret, zwykle, za grosze, na pewno beda o wiele lepsze i trwalsze od "pozlacanych" w ktorych warstwa "zlota" zedrze sie po pierwszym zakladaniu

AlexY - ja odnosze wrazenie, ze Ty nie masz pojecia o czym mowisz! Podejdz na lotnisko i obejrzyj sobie te zlacza jak wygladaja po kilkudziesieciu albo kilkuset rozlaczeniach a potem opowiedz to, co zobaczyles a nie to, co ci sie wydaje. Chyba ze kupiles takie "pozlacane" w sklepie motoryzacyjnym za 50gr - wtedy wszystko jasne... Po drugie ta kostka to moze i niezly pomysl ale ona naprawde nie zostala zaprojektowana do kilkuset skrecen/rozkrecen ale do kilkunastu. Ma poza tym jeszcze kilka innnych wad - np bardzo klopotliwe skrecanie i rozkrecanie.

Pozdrawiam, Andrzej Kowalski

Zajmowalem sie kiedys elektronika przez dluzszy czas, wiec mam nieco porownania. Te zlaczowki w Riku sa zrobiona bardzo, ale to bardzo porzadnie, wiec cena mnie nie dziwi.

pozdrowienia

Piotr

Oraz w moim przypadku cudowna zdolnosc wypinania sie w przypadkach dezintegracji samolotu bez rozrywania regulatora na dwie czesci lub wyrywania pokrywy silnika ;-)*

Pozdrawiam, Andrzej Kowalski

• - dane poparte codziennymi testami - zaby moga zaswiadczyc (krety nie moga bo maja slaby wzrok)

Użytkownik Robert 'Heyoan' Gadomski napisał:

dopiero teraz spojzalem na link z pierwszego postu i dojzalem magiczne slowo "banan". w watku przewinely sie zlaczki samochodowe jako odniesienie zamiennika przez co zasugerowalem sie ze te zlaczki sa takie same tylko zlocone. w zwiazku z "bananem" nie bylo dyskusji, odszczekuje wszystko i ciesze sie ze banany wrocily do lask :) co jedynie szukalbym niklowanych nie zloconych, nikiel jest tanszy i jego warstwa jest grubsza, zloto techniczne drogie i cieniutko smarowane