burzenie komina

W dniu 2011-10-04 00:14, J.F. pisze:

A po co mocniejsze, skoro stało aż do wyburzenia;)

Beton łączący cegły (a moze i same cegły) jest odporny na ściskanie. A na razciąganie nieco mniej, a to takie siły pojawiają się w trakcie (dół komina chciałby szybciej na ziemię:)

pzdr bartekltg

W dniu 2011-10-04 00:14, J.F. pisze:

ten komin z pierwszego filmu i tak był całkiem solidny; widać że nie odspajają się pojedyncze cegły czy nieregularne kawały muru, a całe pierścienie. Może mur był poziomo zbrojony? bartekltg już Ci napisał, dlaczego komin się łamie. Stalowy albo (przewymiarowany) żelbetowy może by walnął o glebę w całości, ale też nie sądzę. Z sił innych niż ściskające komin ma wytrzymywać wyłącznie parcie wiatru. Jeśli wytrzymuje dużo więcej, znaczy został nieoptymalnie zaprojektowany. I tyle.

I co miałoby to doświadczenie wykazać/potwierdzić? Konrad

W dniu 2011-10-04 00:14, J.F. pisze:

No ale po co ma się nie łamać?! Dzięki złamaniu gruz po wyburzeniu zajmuje mniej miejsca. :)

Maciek

Kompresuje się jakoś? Odparowuje? Anihiluje? Konrad

Nie, gapciu. Układa się w wyższą, za to _krótszą_ kupę.

Maciek

I łatwiej to potem wrzucić na wywrotkę? Jak się wbije w ziemię... Konrad

Użytkownik "bartekltg" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:j6ddm1$ffk$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

A to peknięcie w środku nie powstało czasem przez to bum?

No i czemu dół chce szybciej w dół, niż góra, skogo góry nic oprócz powietrza nie "trzyma" ? No chyba że to powietrze aż tak mocne jest :)

Użytkownik "czarna dziura" snipped-for-privacy@null.com napisał w wiadomości news:j6eqni$iur$ snipped-for-privacy@speranza.aioe.org...

Weź sobie długi kij i krótki kij - tej samej grubości. Postaw je obok siebie i pozwól się przewrócić. Dlaczego krótki przewrócił się szybciej ?

Użytkownik "zażółcony" snipped-for-privacy@xop.pl napisał w wiadomości news:j6er5s$6gt$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

No wiadomo... Ale ja jednak wolę 1 kij gruby i jeden cieńki (bez podtekstów). No i gruby spada mi wolniej :)

Na pierwszy rzuto oka wydawało mi się że kąt "dołu" po przerwaniu nie aż tak odbiega od "góry"... Zatem idę na trochę do kąta!

W dniu 2011-10-04 13:29, czarna dziura pisze:

Fizyka;)

Niech komin zakreślił już łuk alfa (na razie jest sztwny). Cegła na końcu komina zmniejszyła swoją wysokość o h, cegła na środku komina o h/2. Energia, jaką uzyskały to mgh. Cegła na końcu komina uzyskała 2 razy większą energię. Cegła na końcu komina ma prędkość v, ta na śodku v/2. Energia kinetyczna to 0.5mv^2. Energia kinetyczna końcowej cegły jest 4 razy wieksza niż środkowej.

I teraz,

1a. jakby cegła spadała swobodnie, bez reszty komina, jedynie po torze jak w kominie (takie więzy) to cegła na końcu spada o 1/sqrt(2) dłużej niż ta na środku. 1b. krótki sztywny komin spada szybciej.

1. Komin spada w sposób sztywny. Cegła na końcu ma 4 razy więcej energii kinetycznej, ale zarobiła tylko dwa razy więcej niż środkowa. Pozostała energia musiała przyjść przez naprężenia w konstrukcji z pozostałych części komina. Widać też, a która stronę działają siły.

Na wycinek komina od góry działa na niego siłą próbująca go hamować, od dołu siła go popychająca w dół.

Walcowo symetryczny jednolity izotropowy komin w próżni w jednostajnym polu grawitacyjnym z pominięciem efektów relatywistycznych i efektów układu nieinercialnego (w szczególności siły coriolisa). ;-)

pzdr bartekltg

W dniu 2011-10-04 13:51, czarna dziura pisze:

To coś schrzaniłeś w eksperymencie:) Może miały nierówny rozkłąd masy albo nie zadbałeś o równy start (uwaga na różne podstawy obu kijów, to może rzeczywiście początkowo spowolnić grubszy).

pzdr bartekltg

W dniu 2011-10-04 09:54, Szczepan Bialek pisze:

Ciężko Ci będzie zrobić komin z gumy taki, aby w stanie rownowagi stał, a podczas wywrotki dało sie zauważyć odkształcenia.

Ustaw wieżę z klocków czy nawet puszek po piwie (IMHO najlepszy materiał do tego eksperymentu, najczytelniej wszytko widać). Przechyl podstawę i obserwuj zawalanie.

Wygnie się w łuk brzuszkiem (wzorki na poparcie już wylądowały w poście obok) do kierunku spadania.

pzdr bartekltg

W dniu 2011-10-04 15:07, bartekltg pisze:

A, poza innym puinktem podparcia, to zapomniałem o jednej sprawie. Grubszy nawet o tej samej masie będzie maił inny (większy) moment bezwładności (czyli, co wazne dla kinetyki, I/m będzie większe). Nawet więc mocując oba na ośkach grubszy będzie odrobinkę wolniejszy.

Grubszy od razu potraktowałem w przybliżeniu srednica << wusokość, czyli jako cieższy na jednostkę długości, skrzywienie;)

pzdr bartekltg