niedziela, 20 września 2020 o 22:15:20 UTC+2 J.F. napisał(a):
Jeśli o mnie z tymi ciśnieniami to nie masz racji. Chciałem się dowiedzieć jak rozładowywane jest ciśnienie jeśli zawór rozprężny się zamknie.
W dniu 2020-09-20 o 22:15, J.F. pisze:
Napisałem, że duże kompresory mają zabezpieczenia. W małych nie ma takiej potrzeby.
Ja go użyłem do ograniczania ciśnienia i zarazem temperatury na tłoczeniu. Przy małym zapotrzebowaniu na grzanie działał często. Przy dużym zapotrzebowaniu nie działał wcale. Ponowne załączenie agregatu może być dopiero po kilku minutach, więc maksymalna częstotliwość pracy presostatu nie jest zbyt duża.
Producent podał liczbę przełączeń gwarantowanych i na tej podstawie wyliczyłem przewidywane godziny pracy dla najgorszego przypadku dla urządzenia i wyszło nieźle, ale zawsze jest obawa, ze producent kłamał.
W przypadku awarii presostatu była tez obawa co będzie z przegrzanym kompresorem. Na szczęście okazalo się, że kompresory mają własne zabezpieczenia.
Zawory rozprężne nie zamykają się do końca i jeżeli zależy nam na utrzymaniu różnicy ciśnienia ma postoju, to trzeba dawać zawór elektromagnetyczny odcinający.
WM
Z mojego nikłego doświadczenia wygląda to inaczej. Sprężarki lodówkowe nie chcą startować z ciśnieniem na wyjściu (buczą, nie mogąc wystartować, czasem startują ale na bardzo niskich obrotach, pobierając dużo prądu, i po chwili wyłącza je zabezpieczenie termiczne). Mam też trochę większą sprężarkę, 1500W:
Ta większa sprężarka ma inaczej zrealizowany rozruch (jest kondensator, nie ma osobnego uzwojenia załączanego przez PTC), może dlatego.
Trudno mi uwierzyć, że to się działo w chłodziarce. Chyba, że była zatkana kapilara i nie mogło dojść do wyrównania ciśnienia. Natomiast jeśli ktoś wymontował sprężarkę i wsadził do swojego urządzenia to nie powinien się potem dziwić.
WM
Latwo sprawdzic - wylacz na moment lodowke i wlacz z powrotem.
Inna sprawa, ze tam moze byc jakies termiczne urzadzenie rozruchowe, i za drugim razem po prostu nie zadziala.
J.
W dniu 2020-09-23 o 15:18, J.F. pisze:
Zadziała ale po określonym czasie przewidzianym w instrukcji.
WM
środa, 23 września 2020 o 17:18:14 UTC+2 WM napisał(a):
I to jest właśnie czas potrzebny na wyrównanie ciśnienia nad i pod tlokiem. Jak jest kapilara to przez nią się wyrówna ciśnienie. O ile w jakiś sposób informację z samoregulacja oparta na obniżeniu ciśnienie w części ssącej moze być prawdziwa to niestety w sprawach rozruchu takich sprężarek muszę z przykrością przyznać że nie wiesz co napisałeś. I jak w takiej sytuacji jak wierzyć że zawór rozprężny ma technologiczna nieszczelność?
środa, 23 września 2020 o 15:18:08 UTC+2 J.F. napisał(a):
Nie wierzę że masz tyle lat co masz i nie wiesz jak działa sprężarka w lodówce i jakie ma zabezpieczenia. Typowa sprężarka od lodówki jak ma po stronie tłoczącej ponad 2 atmosfery to nie wystartuje. Nie tylko od lodówki nie wystartuje. Teraz używam sprężarki bezolejowej i ona też jak ma po stronie tłoczącej ponad dwie atmosfery to nie wystartuje. Dlatego ma wyłącznik ciśnieniowy z odpreznikiem. Znam takich co za pomocą dwóch sprężarek od lodówek i zbiornika pośredniego nabijają powietrzem butle do nurkowania do dwustu atmosfer
W dniu 2020-09-23 o 17:44, Zenek Kapelinder pisze: (..)
Najwyraźniej nie wiesz jak działa urządzenie rozruchowe. Ono ma zwiększyć moment obrotowy silnika (tylko na krótki czas), a nie jak piszesz opóźniać start na czas wyrównania ciśnienia. Urządzenie rozruchowe samo się wyłącza bo się nagrzewa.
Nieszczelność zaworu rozprężnego nie jest duża, stad czas wyrównywania ciśnienia może być długi.
WM
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com... środa, 23 września 2020 o 15:18:08 UTC+2 J.F. napisał(a):
Nie wiem. To gdzies z tylu i ukryte pod gruba blachą :-) W dodatku lodowki tak dlugo pracuja, ze zepsutą rzadko sie spotyka :-P
A zabezpieczenia ewoluuja, i to co bylo 30 lat temu, to teraz chyba sie robi inaczej.
Ja tam nie wiem, ale chyba jest sporo sprezarek, co sie uruchamiaja w miare potrzeby. Lepszy silnik, czy faktycznie jakis odpreznik, ktory pozwala na rozruch silnika ?
Czy nie ma takiej potrzeby - nieszczelnosci w cylindrach na tyle duze, ze cisnienie zaraz spadnie i na rozruch pozwoli?
Wow, i te lodowkowe pozwalaja na 200 at ?
Zaraz, duze te butle ? Bo to chyba spora energia powietrza w takiej butli, a lodowkowy kompresorek ma ~100W
J.
Nie działo, to się działo w wyciągniętym agregacie, gdy sprawdzałem, czy odprężnik w budowanym kompresorze jest faktycznie potrzebny. Jest.
Ja się nie dziwię, ja polemizuję ze stwierdzeniem, że "ruszy nawet przy przeciwciśnieniu".
Jest jak mówisz. Zasili się uzwojenie robocze, ale rozruchowe nie, bo PTC nie wystygnie. Agregat pobierze duży prąd, zadziała zabezpieczenie termiczne, później zabezpieczenie termiczne wystygnie, PTC też wystygnie, ciśnienie w układzie też zdąży się wyrównać, i agregat ruszy.
Napiszesz więcej? Sprężarki pewnie połączone szeregowo, a gdzie jest zbiornik pośredni? Między nimi? Po co?
Na pewno ma zwiększyć moment obrotowy, a nie wygenerować przesunięcie fazy, żeby silnik ruszył we właściwą stronę, a potem już wirował na właściwym uzwojeniu? Przecież moment przy rozruchu nie jest potrzebny duży (bo nie ma ciśnienia na wyjściu), dopiero podczas pracy staje się istotny. No i moja spreżarka 1500W nie ma urządzenia rozruchowego, ma po prostu kondensator, który zapewnia to przesunięcie.
Z drugiej strony uzwojenie rozruchowe pobiera bardzo duży prąd (nawet jeśli sprężarka już się kręci, a uzwojenie nie zostanie odłączone), więc może...
Lodówkowy kompresorek ok. 30W nabijał mi podczas eksperymentów butlę po LPG (nie wiem ile litrów, chyba ok. 40) od 0 do 8 barów przez ok. 10 minut, po czym się przegrzewał (działało zabezpieczenie termiczne, musiał wystygnąć). Ciekawe czy tu się nie przegrzewa.
Mój nie ma kabelków, jest po prostu aluminiową kostką, przez którą przechodzą aluminiowe przewody do parownika (oba -- i wejście i wyjście, nie wiem dlaczego tak). Kabelki elektryczne idą tylko do wyłącznika ciśnieniowego i są cztery, bo ma dwa obwody -- jeden do włączenia wysokich obrotów wentylatora skraplacza (gdy ciśnienie za bardzo wzrośnie), drugi do całkowitego* wyłączenia klimatyzacji (gdy ciśnienie wzrośnie jeszcze bardziej, lub za bardzo spadnie). Nie pamiętam teraz wartości, kojarzy mi się, że ten pierwszy włącza się przy 6 barach, a drugi między 2 a 30, ale głowy nie dam.
Opisz dokładnie objawy i odczyty, może ktoś coś wymyśli.
Większość ludzi operuje wartością ciśnienia w zbiorniku a jest jeszcze jeden parametr. Nazywa się spręż i określa ile razy sprężarka może podnieść ciśnienie. Jeśli jedna sprężarka podniesie 10 razy i druga też 10 razy to razem podniosą 100 razy. Dalej sobie wykombinuj jak to podłączyć. Im działało. Z pojedynczej sprężarki lodowkowej zrobiłem kiedyś ~ 35 atmosfer zanim stanęła.
A nie jedno i drugie ? Bez przesuniecia fazy nie ruszy, ale moment rozruchowy silnikow
1-fazie dosc slaby.
Moze tarcie tloka duze ?
No wlasnie - nie masz tam jakiegos termistora do wylaczania tego uzwojenia ?
Przy czym wydaje mi sie, ze dawno temu jakos kondensatorow nie lubiano, i uzwojenie mialo inny opor, co powodowalo inne przesuniecie fazy.
J.
czwartek, 24 września 2020 o 15:01:15 UTC+2 J.F. napisał(a):
Widzę JF że zalapales żywca na trolowanie. Ciekawe czy się przyjmie i kiedy zaskoczy że go w chuja robisz?
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.