Dzień dobry wszystkim
Od paru dni usiłuje nagwintować pręt stalowy (materiał nazywają tutaj "silberstahl" - 115CrV4 chyba, niehartowany oczywiście) średnicy 5mm. Teoretycznie idealny pod gwint M5 - niestety nie bardzo mi wychodzi - zwoje są ponadrywane, z wżerami, całość tak chropowata że jeśli spróbuje wytrzeć resztki oleju ręcznikiem papierowym to spora część papieru zostaje na gwincie :( Zmiana narzynki na lepszą dała tylko niewielką poprawę jakości gwintu (za to dużą jeśli chodzi wygodę pracy :). "Gładko" wyglądający gwint uzyskałem dopiero po zeszlifowaniu pręta do 4,7 - 4,8 - tyle że zwoje nie mają już pełnej wysokości :( Coś robie nie tak czy po prostu ten materiał "tak ma" i w domu lepszego gwintu na nim nie zrobię? Pozdrawiam GRG