Witam! Pisze sobie program do wymiarowania słupów żelbetowych. Jak wiadomo metoda wymiarowania jest iteracyjna - u siebie przyjąłem sprawdzenie czy przyjęty współczynnik uwzględniający smukłość ETA (wzór 37 w PN-B-03264:2002 "Konstrukcje betonowe, żelbetowe i spręzone") jest zgodny z rzeczywistym w granicach 10%. Jeżeli nie ma takiej zgodności program zwiększa współczynnik ETA i ponownie przeprowadza obliczenia itd...
Dla porządku podam ten wzór:
ETA = 1 / (1 - Nsd/Ncrit)
Nsd - siła normalna w przekroju Ncrit - siła krytyczna
Aby program nie wykonywał obliczeńw nieskończoność musze mu nadać ograniczenie wielkości współczynnika ETA - jeżeli go przekroczy użytkownik musi zmienić parametry przekroju.
Przy jakiej wielkości ETA projektant dochodzi do wniosku, że musi zmienić parametry przekroju? 3? 5? 10? Wiem, że to róznie bywa - proces projektowania jest zależny od wielu kryteriów. Niestety komputer nie myśli twórczo i musi mieć dokładną wartość. Czy ktoś wie jak to jest z tym współczynnikiem?
Albo zapytam inaczej - przy jakiej wielkości siły krytycznej Ncrit w stosunku do siły w przekroju Nsd zaczynacie sie zastanawiac czy nie lepiej zmienić przekrój? Ncrit=1.5Nsd? Ncrit=2Nsd?
Im więcej osób mi odpowie tym lepiej. Z góry dziekuje!