Witam.
Mam pytanie, czy już ktoś wymyślił formę napędu bazującą na zamianie siły odśrodkowej na czystą siłę ciągu? Nazwałbym to napędem odśrodkowym. Nie chodzi mi tu o ogólnie pojętą "wirujacą rtęć" opisywaną zgrubnie przez ufologów i futurologów, ale opracowanie mtematyczno-fizyczno-mechanicznie (i na razie bez rtęci).
Być może pytanie jest głupie, ale w bazie Urzędu Patentowego nic takiego nie znalazłem. Z drugiej strony nie chce mi się wierzyć, żebym był pierwszy.
Pozdrawiam MH