Było już kiedyś o łupaniu i obieraniu orzechów ale mnie interesuje proces ściągnięcia tej białej (włoskie) czy brązowej ( w przypadku laskowych) skórki ze świeżych orzechów.
Jak to zrobić? Zwłaszcza dla włoskich. Może parą? Tylko tak aby nie stracić tej soczystości. Zapakowanie w jakąś termokurczliwą folię aby zachować świeżość to już chyba proste.