Zmeczenie metalu

Witam Cytat z prof. Brzoski:

"Złom zmęczeniowy, nawet w przypadku metali bardzo ciągliwych przypomina złom kruchy, gdyż nie wykazuje widocznych odkształceń plastycznych ani w części, ani w całości przekroju. Taka postać złomu nasuwała przypuszczenie, że w procesie zmęczenia zachodzi rekrystalizacja lub rozrost ziaren metalu wywołując jego kruchośc. Pogląd ten okazał się błedny. Wyjaśnienie róznicy zachowania się metali przy zmiennym obciążeniu tkwi w istocie zpoczątkowania pęknięcia zmęczeniowego i następującego potem rozwoju uszkodzenia po każdym następnym obciążeniu. W takim ujęciu proces zmęczenia należałoby prawidłowiej nazwać propagacją pęknięcia."

A więc nie rekrystalizacja, tylko rozwój mikropęknięcia spowodowanego poślizgami w sieci.

PP

W dniu 25.03.2012 16:00, J.F. pisze:

Te aluminium było wyciskane w 147st C, więc było plastyczne. Później była obróbka termiczna przez 1 godz w celu utwardzenia.

M.

Marcin napisał(a):

Wiele, omal wszystko, o mechaniźmie zmęczeniowego niszczenia materiałów można znaleźć w monografii pro. S. Kocańdy Zmęczeniowe niszczenie metali. Wyczerpujące opisy i analiza zjawiska i wspaniałe fotografie przełomów zmęczeniowych. W.Kr.

J.F <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

Wspomnianej książki nie znam nie mniej, nieco materiałów, jest o tym w sieci pod hasłem "zgniot i rekrystalizacja". PP

PL(N)umber_One napisał(a):

oczekuje. Ksiązka była droga. Tłumaczona na kilka języków w tym i na japoński. Jest to taka podstawowa praca o pękaniu i zmęczeniu pod wpływem zmiennych obciązeń. Ale takich praktycznych wskazówek, jak np. dopuszczalne i bezpieczne promienie gięcia czy podobnych wskazówek to tam nie ma. W.Kr.

J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

Jedna z pierwszych prac:

WM