Moja znajoma ma domek w pobliżu skrzyżowania dróg. Notorycznie samochody wjeżdżają na jej trawnik, przy skręcie w prawo. Postawione przez nią słupki są systematycznie taranowane przez tiry. Mocniejszych słupków nie może postawić, rzekomo za względu na swobodę przejazdu karetki pogotowia. Znajoma poprosiła mnie o pomoc w rozwiązaniu problemu.
Wymyśliłem zapadnię (huśtawkę) na sprężynach, ktora ugnie się pod tirem, a nie ugnie pod karetką. Zapadnia będzie na jedno koło, bo tylko jednym kołem rozjeżdżają trawnik. Po wpadnięciu w dziurę tir może tylko wycofać się po śladach, do przodu nie pojedzie. Początkowo chciałem na dnie dziury umieścić kolec :-) ale chyba to niezgodne z prawem?
Jak wysokiego krawężnika nie pokona tir i jaki ma minimalny nacisk na koło?
Pozdrawiam WM