On 15 Lut, 21:31, Robert Wańkowski snipped-for-privacy@wp.pl wrote: >
> > Użytkownik "Konrad Anikiel"
> > A może coś o belce na "elastic foundation" (sprężyste podparcie?), o
> > równaniu Bernoulliego-Eulera byś dodał? O tym że można je
> > przekształcić w funkcję wysokości przekroju? Jak się chce komuś pisać
> > to jest o czym. Nawet o tym że to się lepiej reklamuje niż działa :-) >
> > A tak stolarzowi jak odpowiesz? Bo metodą prób i błędów przy dociskaniu
> > środek zaczyna odchodzić jak końce dochodzą do powierzchni. >
> Wiesz, dla mnie to ściema. Owszem, da się wyznaczyć taką krzywiznę
> żeby dla założonej sztywności tego co ściskasz i założonej siły
> docisku wyszło równo, ale to są dwie zmienne, nad którymi nie masz
> żadnej kontroli. Myślę że stolarze mają lepsze patenty, ja na ten
> orczyk bym grosza nie wydał.
> Konrad
Mnie uczono kiedyś, jak pobierałem nauki praktyczne w Instytucie Szybownictwa w BB, że jak potrzeba doklejać takie długie listwy, to " weź grubą belkę, przestrugaj jedną powierzchnię na strugarce, albo wg liniału ręcznie. Przyłóż gdzie trzeba i pierwszym ściskiem w połowie rozpiętość-długości ściś porządnie. Klej wyciśniesz i dociśniesz do powierzchni. Następna dwa ściski załóż w połowie połówek. Dociśnij. Klej wyciśniesz i dociśnierz do powierzchni. Dalsze dwa, jak potrzeba, załóż tak, by ściskać to co łączysz ale trochę przed końcem części łączonych. Resztkę kleju wyciśniesz i dociśniesz. Zawsze pierwszy ścisk zakładaj w połowie długości i dobrze dokręć. Póżniej można poprawić docisk stosując zasadę jak z dokręcaniem śrub na deklach." Na ściskach nie należy oszczędzać. W.Kr.