Witam. Nie zajmuję się modelarstwem, ale smutna, szara rzeczywistość zmusiła mnie do tego. Muszę sobie zrobić obudowę filtra powietrza do samochodu. Proste pudło, nic skomplikowanego (podstawa to prostokąt + 2 rury w odpowiednim miejscu i odpowiedniej średnicy wystające z pudła),a w Renault chcą 400zł, na szrocie 200-300zł, zamienników nie ma, a jak znowu gaz &^%$#(&$#@!!! ? Myślałem o sklejce 8 lub 10 mm. Nie wiem natomiast z czego wykonać rury. Gotowych nie kupię, bo nietypowy rozmiar
- 65mm (i muszę je jakość szczelnie przymocować do pudła). Jakie materiały polecacie do wykonania? Gdzie na Ursynowie lub okolicach donstane potrzebne materiały. Od niedawna tu mieszkam i nie mam pojęcia gdzie szukać, bo modelarstwem nigdy się nie zajmowałem. Z góry dziękuję za pomoc.
Użytkownik ""Paweł W."" snipped-for-privacy@blebleble.ble napisał w wiadomości news:d624u4$g0f$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...
Cześć, jako modelarz zrobiłbym to metodą traconego styropianu z laminatu, ale ...? żywica + tkanina to chyba do 100zł powinno się zamknąć w materiałach, ale ...? nie jestem specem od detonacji w samochodowych instalacjach gazowych, jeśli tak zrobiony zbiornik będzie za wytrzymały i spowoduje poważniejsze zagrożenie ??? może do mocniejszych dolotów np. aluminiowych stosuje się inne instalacje gazowe a do plastikowych inne ??? albo okaże się że laminat nie powinien być stosowany w styczności z gazem itd... doradzam ale cała odpowiedzialność za skutki ponosisz sam dotyczy to również interpretacji ubezpieczyciela w razie odszkodowań itd... nieoryginalne części bez atestów umożliwiających stosowanie w samochodach itd.
jestem tylko modelarzem a nie ekspertem od instalacji gazowych.
Metoda traconego styropianu polega ogólnie na tym, że robisz model ze styropianu, owijasz taśmą klejącą lub nie w zależności od wymagań, laminujesz tkaniną szklaną, po utwardzeniu wypłukujesz styropian acetonem lub nitro-rozpuszczalnikiem i masz gotowy model.
Jest jeszcze inna droga, w Polsce mechanicy samochodowi to specyficzna grupa ludzi myśląca "inaczej", może łatwiej zastosować inną tanią obudowę filtru powietrza ze szrotu tylko o odpowiednich parametrach przelotowych i średnicach rur, a pomyśleć tylko o sposobie zamocowania, może od POLONEZA z silnikiem diesla on ma prostokątny filtr, tak na chybił trafił zaguglowałem i filtr do NUBIRY kompletny z wkładem 120zł
formatting link
Andreas PS. Mój sąsiad tak modyfikował sobie instalacje elektryczną, że wreszcie spalił mu się samochodzik, o mało inne autka na parkingu się nie "zjarały".
jak wygląda. Puszka u mnie jest dość specyficzna. Wąska i wysoka. Nie znalazłem jeszcze odpowiedniego zamiennika, między innymi z powodu średnicy rury. Jak wykonać samemu taką rurę o odpowiedniej średnicy (jakich materiałów użyć)?
Także pozdrawiam i dzięki za podpowiedzi.
P.S. To gdzie w okolicach Ursynowa kupię sklejkę, tkaninę szklaną, itp???
Użytkownik ""Paweł W."" snipped-for-privacy@blebleble.ble napisał w wiadomości news:d624u4$g0f$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...
Ja polecam jedno ... (z własnego doświadczenia) Jak już to wszystko zrobisz, to dodaj jedną rurkę zaślepioną takim większym kapslem od lekarstw. U mnie w Peugeocie 406 taki patent działa. Dodatkowo korek przymocowałem cienką linką do "pudełka" i nawet jak silnik kichnie, to korek wystrzeli, a pudło się nie rozleci :)
Weź to co pozostało z poprzedniego pudła, złóż do kupy a następnie żywica+płótno i będziesz miał nową powłokę na skrzynce, rury i mocowania zostaną po staremu, jesli są też popękane to je także posklejaj.
Idź do warsztatu gazowników, i kup od razu 1 albo 2 klapki-zawory od wybuchów, i przy okazji je wklej bo inaczej bum znowu rozwali,
klapki tak wklej aby miały szansę się otworzyć :)
Jeśli chciałbyś mieć mocniejszą skrzynię to kup płótno z kewlaru, kule nie przechodzą to i gaz nie rozwali :)
Niestety rozwaliło na kawałki całą przykrywkę i już dawno się pozbyłem resztek, ale mam taki sam filtr u ojca w samochodzie. Tylko, czy nie za trudno by było na jego podstawie odtworzyć górną część. Dół jeszcze mam. Wydaje mi się to bardziej skomplikowanie niż zrobienie ze sklejki pudła i wstawienie 2 rur.
Ale jak rozwali, to mi odłamki do kabiny wejdą i rykoszetem wszystkich pozabijają ;)
A p[rzede wszystkim nie zaklada instalacji gazowych bez "gwizdkow", ktore wlasnie w tamim przypadku upuszczaja cisnienie i szkod nie ma wcale lub sa minimalne... oszczednosc gazownikow na doslownie KILKA PLN :((
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.