Witam.
Znalazlem wlasnie w piwnicy zestaw resorakow z mojego dziecinstwa. Czesc z nich niestety jest pozbawiona lakieru po roznych stluczkach:) Mam pytanie. W jaki sposob najlepiej i najlatwiej bedzie mi je doprowadzic do normalnego stanu? Chodzi mi o to czym na przyklad pozbyc sie do konca starego lakieru, jak najlepiej jest takie autka rozlozyc by moc pozniej jakos poskladac? No i oczywiscie jak i czym nakladac nowy lakier i jaki? Dodam tylko ze jak narazie mam doswiadczenie tylko z plastikowymi modelami samolotow 1/72. Czy ktos z grupowiczow zmagal sie juz z tym problemem?
Pozdrawiam
kowboy