Udało mi się dziś wpaść do Marek. Pobyt był niestety krótki, bo rodzina się za mną przyciągnęła. Byłem pewnie nie dłużej niż 40min. Zdążyłem oblatać Ageno-Uniwersala po zmianie usterzenia. Lata nie gorzej niż latał, o ile dało się to ocenić przy dość silnym wietrze :) W tym czasie na polu były aktywne: dwa motoszybowce, jeden szybowiec, dwie spalinki i jeden śmigłowiec. Szkoda, że byłem tak krótko :( Zdążyłem wylatać 2/3 pakietu, po czym wciągnięto mnie siłą spowrotem do samochodu :( Pozdrowienia dla Alexa :) Poza tym, mam nadzieję, że film, który był kręcony zostanie udostępniony na forum :) Pozdrawiam, Robert
- posted
20 years ago