Tak teoretycznie, jeśli wziąć "zwykły" (czytaj- tani) silnik szczotkowy, i zamienić mu magnesy ferrytowe na coś lepszego (kobalt, neodym) oraz jednocześnie odpowiednio przezwoić, to powinno się uzyskać silnik o nizszych obrotach i większym momencie, oraz wyzszej sprawności w szerszym zakresie obrotów... jak sądzę?
we wszystkim masz racje -ale nie ma sensu zmieniać magnesów w zwykłych tanich motorkach -słabe szczotki i komutator oraz panewki w rezultacie nie pozwolą na przyzwoity efekt -a roboty i kosztów nieco jest -po prostu nie warto... podobnie z przezwajaniem -tego się nie da wyważyć ponadto lutowanie uzwojeń do komutatora -cyną nie mozna bo się i tak wytopi...
natomiast wymiana magnesów w silnki szybkoobrotowym z łożyskami i szczotkami zewnetrznymi -jest drogą deo sukcesu -jakieś silniki samochodowe klasy 500 lub choćby speed 480 race -tu warto pokombinować -zmiana magnesów to tak jak przekładnia która ma sprawność 100% i nic nie waży... (oraz się nie psuje i nie zużywa...)ale w 480 race trzeba ponadto zamienić panewki na łożyska... pozdrawiam. Witek
Dnia 2003-11-19 18:14, Użytkownik snipped-for-privacy@poczta.onet.pl napisał:
Nie brałem tego pod uwagę - rzeczywiście lutowanie może być problemem... Ale, przecież zanim się stopi cyna, prędzej przegrzeje się neodym (~130stC). Tylko że komutator jest na pewno duzo cieplejszy niż magnesy, fakt.
Swoją drogą temperatura krytyczna neodymu jest taka niska - nie miewasz z tym problemu?
A co do wyważenia to już nie jest chyba tak strasznie, skoro silnik ma być niskoobrotowy (a przecież siła rośnie z kwadratem omega)
O, to jest pomysł, wziąć szybkoobrotowy i tylko wymienić magnesy, bez przezwajania. Jesień już, zima niedługo, trzeba znaleźć jakieś ciekawe zajęcie (żona oprotesowała robienie nowego modelu - wynegocjowałem max. dwa modele na sezon :))
komutator bardzo się grzeje -kiedyś przezwajałem zwykłe silniczki -pod normalnym obciażeniem cyna miekła -a siła odśrodkowa ją rozpryskiwała po wnętrzu silniczka :((( poradziłem sobi klejac uzwojenie do komutatora srebrną plomba dentystyczną -amalgamtem -pieknie się to wżerało w miedź... -ale do tego trzeba mieć znajomego (lub w rodzinie) dentystę...
nie jest niska... -to nie te czasy... -po prostu ja nie stosuje typowych neodymow które leżą na półce -do silnikow bezszczotkowych z wirujacą obudową wystarczy neodym odporny na 120 stopni -(temp krytyczna jest wyzej -120 to dopuszczalna temp pracy -określana przez producenta z bezpiecznym zapasem) -w takich silniczkach magnes jest dobrze chłodzony -w zwykłych silnikach komutatorowych oraz w bezszczotkowcach z wirnikiem wewnatrz neodym musi wytrzymywać co najmniej 150 stopni -i są takie neodymy -tylko one raczej nie leżą w sklepach na półce -dość trudno zdobyć takie... czyli neodym neodymowi nierówny -neodym to tylko popularny skrot całej rodziny materiałów magnetycznych -rodziny wielu stopow i spieków o róznych własciwościach -w rzeczywistości neodym jako pierwiastek jest jedynie jednym ze składników tych materiałów -od reszty zależy miedzy innemi temp. krytyczna...
to problem -w bezszczotkowcu cd-r wirnik jest leciutki -kubek fabrycznie dokładny -jesli magnesy wklejić równo -to niewielki niewyważenie rzeczywiście nie ma praktycznego znaczenia -niestety w zwykłym silniku nigdy nie nawinie sie równo uzwojeń -a kilkugramowe niewyważenia są już poważnym problemem - nawet przy obrotach rzedy 5 tys/min
Czesc szczesciazu ! Ja moge robic nowy jak rozbije stary .... RC, bo plastiki nie rzucaja sie tak w oczy i jakos uchodza... Pzdr Krzysiek PS. A skad brac te lepsze magnesy na podmiane ?
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.