Witam, Nie namaczaj w metanolu. Potrafi trawić powierzchnie odlewów. Nie są to "straszne" zniszczenia ale raczej brzydkie ściemnienia i plamy. Rozbierz silnik, usuń wszystkie elementy z tworzyw, zalej WD-40 zawiń w szmatkę i wsadź do torebki foliowej żeby nie śmierdziało na kilka dni. Używam zwykłego WD-40 w sprayu, leję go tyle, że szmatka w którą jest zawinięty silnik jest wilgotna. Rozpuści to rycynę, która skleiła ci silnik. Potem umyj, złóż i wlej parę kropel normalnego oleju (nie rycyny) i już. W przyszłym sezonie, jak już przestaniesz lać paliwo z rycyną, wystarczy wykręcić świecę, wlać trochę oleju i zakręcić rozrusznikiem.
pozdrawiam
AD