Silnik samozapłonowy

Użytkownik "Niedzwiedz100" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:coqp8i$60h$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Z kupnem nowego w sklepie bedziesz miał problem do chyba juz nikt tego nie robi. Mozna to kupic z drugiej reki, czasami ktos jeszcze ma ze "starych zbiorów" (osobisci nie znam nikogo takiego). Poza tym beda problemy z dostaniem paliwa do niego. Niektore sklepy deklaruja w swojej ofercie takie paliwo ale w praktyce okazuje sie, ze akurat nie ma i trzeba czekac. Chyba ze masz jeszcze dostep do eteru i sam mieszasz paliwko.

Osobiscie latalem na MVVS 1,5 w wersji samozapłonowej (modelami RC). Zaletą jest to, ze nie trzeba ze soba targac aku do swiec ale to jedyna zaleta. Wady to trudnosci z uruchomieniem nawet latem (tu duzo zalezy od paliwa), notoryczne gasniecie silnika tuz po starcie (brrr) i przy gwaltownych manewrach oraz mała zywotność silnika. Pozdrawiam Kuba.

Eter można zdobyć prawie na każdej stacji paliw w pojemniku z napisem SAMOSTART Posiadacze fiatów 126p dobrze znają ten produkt i jego eteryczny zapach eteru :) niedzwiedz100

ale taki Eter jest w konsystencji LOTNEJ!!!!!!!!!!!!!! a Ty masz miec w płynie .!!!!!!!!!!! od taka mała roznica. no bo ciekawe co by sie stalo jak bys wlał 100ml ETERU (z oweg samostartu) do komory spalania nad tłok???? pier******* by az jek by poszedł.............. nie wliczając tego ze Butelka ma 500ml pojemnosci - wlewając 100ml ktore po drodze odparowywuje. i po wstrzyknieciu - nie mozesz odrazu uruchamiac silnika - tylko chwile odczekac o ile komora spalania w maluchu ma te 100ml objetosci

----- Original Message ----- From: "Niedzwiedz100" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl>

To: snipped-for-privacy@newsgate.pl Sent: Saturday, December 04, 2004 8:04 PM Subject: Re: Silnik samozapłonowy

Witam Widzialem nowiutkie silniczki MK u Zbyszka na Siennej w Warszawie w ciaglej sprzedazy, paliwo tez. Sam dlugo bawilem sie takim MK17 i jest rewelacyjny acz bardzo paliwozerny. Problemow z zapalaniem i utrzymaniem obrotow nie stwierdzilem a urzywalem do wynalazku wodnego z wizyczka lotnicza....raz tylko przy zbyt ostrym skrecie pociagnal wode i sie zdusil....po scholowaniu, wylaniu wody i lekkim przewietrzeniu od pierwszego zapalil...z palca a nie z rozrusznika lepiej niz niejeden zarowiec.... pozdrawiam RD

Cześć,

:)