Witam
Jestem nowy na grupie, modelarstwem zajmuje się od jakiegoś czasu. Chciałbym uzyskać od Was szanowni grupowicze kilka rad na temat silników spalinowych i montowniu uch do szybowców.
Awięc.. mam szybowiec o rozpiętości 2m na profilu Clark Y, cięciwa 15cm. Skrzydło jest bez lotek skrajne ćwiartki skrzydla mają wznios 10cm. Cały szybowiec waży około kilograma. Chciałbym zamontować do niego spalinówkę (najmniejszy z OS'ów) ale mam kilka wątpliwości...
Wieżyczka musiała by mieć wysokość conajmniej 10cm (ze wzgl. na średnicę smigła) a to powoduje kilka kąplikacji...
1) dodatkowe kilkaset gram (10cm nad skrzydłem: silnik, zbiornik z paliwem , serwo) napewno niezbyt korzystnie wpłynie na staeczność szybowca - ponieważ środek ciężkości idzie w górę i szobowiec może się bardziej kiwac na boki...2) siła wynikająca z ciągu śmigła wytworzy moment który będzie chciał obrócić szybowiec w locie silnikowym dziobem w dół...
Czy te rzeczy ktgóre wymieniłem będą miały na tyle duże znaczenie że powinienem się zastanowic nad zrobieniem nowego kadłuba z silnikem z przodu jak w samolotach, czy może nie powinienem się tym przejmować ??
Jeszcze jedno pytanko.. Czy silnik OS 10LA uciągnie taki szybowiec ? (masa szybowca zwiększy sie o ciężar silnika + zbiornik i serwo).
Bardzo proszę o rady, może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w tym temacie ?
pozdrawiam Marek
(Tarnowskie Góry)