Dziurawy bojler - poważny problem

Serwus W bojlerze na spawie dennicy zrobiła się mała dziurka, no ale krople lecą. Woda w bojlerze grzana jest z podkowy. Ze względu na pogodę nie jest możliwe zaprzestanie palenia w piecu na dłuższy czas. Ma ktoś pomysł na załatanie (zaklejenie) tej dziurki ze skutkiem przynajmniej dowiosennym? Pozdrawiam JAdam

Reply to
JAdam
Loading thread data ...

Użytkownik "fr33k" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@o2.pl...

Tylko czy ona ma tak dużą przyczepność do blachy, gładkiej w miarę jednak. Żadnych doświadczeń nie mam :) JAdam

Reply to
JAdam

W dawnych czasach pomogła mi kawa "Turek" dzisiaj już chyba nie do zdobycia. Zbych

Reply to
Trimo

JAdam napisał(a):

witam

osmiorniczka??? lub jakis klej podobny klej

Reply to
fr33k

JAdam napisał(a):

witam

osmiorniczka??? lub jakis klej podobny

Reply to
fr33k

Użytkownik "JAdam" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:cu8fjf$g6j$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Polecam Pulsar Tytan Plast mase wytrzym. +260 i całkiem fajnie trzymajacą się elem. metalowych

>
Reply to
Mirek Sarosiek

JAdam snipped-for-privacy@op.pl napisał(a):

Jak jest dojście do tego miejsca to wkręć blachowkręt z uszczelką gumową. Przy dziurach do fi 4 efekt gwarantowany na lata. A tak na marginesie. Po co ta grupa nazywa sie tak jak nazywa. Jak przczytałem co Ci odpowiedzieli to powinna nazywać się " dyletanctwo, albo fajansiarstwo ". Z takimi problemami lepiej na jakieś budowlane, albo dom sie udawaj. Tam może nie ma enżynierów, ale fachową porade wyłuskasz. Tomek

Reply to
Tomek

Zwykla kawa chyba tez sie nadaje. Za to dzis mozna dostac srodki do uszczelniania chlodnic samochodowych. Polecam proszek firmy Qualco. Stosowac zgodnie z opisem [wsypac do ok 5 litrow goracej wody i grzac dalej .. a moze wody z glikolem].

Ewentualnie poxyline, albo czerwona paste silikonowa dystrybuowana w sklepach samochodowych przez bodajze Promark [w tubkach].

Ale tak mi sie wydaje ze fachowiec powinien to zaspawac czy zalutowac mosiadzem w ciagu powiedzmy godziny ...

J.

Reply to
J.F.

KA snipped-for-privacy@b.c napisał(a):

Ładnie napisane. I mądrze. Niestety życie podpowiada i inne rozwiązania. Jakoś nie obiło mi się o uszy żeby przerdzewiały bojler domowy kogoś zabił. Ponieważ mam bojler 80 litrowy to przed chwilą zrobiłem doświadczenie praktyczne. Zakręciłem wodę przed bojlerem. Następnie zaopatrzyłem się w naczynie w postaci kubka od herbaty. To był mały kubek, jakieś 200 ml. Podstawiłem kubek pod wylewkę i odkręciłem kran. Zgadnij ile wody wyleciało. Po przeprowadzeniu tego doświadczenia podtrzymuję to co napisałem o blachowkręcie. I jeśli jest to niezgodne z jakimiś przepisami to twierdzę że w przypadku domowego bojlera oderwanie sie dennicy, możliwe ale nieprawdopodobne, skutkuje jedynie wylaniem wody. Oczywiście jest możliwe w przypadku bojlera z grzałką porażenie prądem. Ale przepisy dozoru technicznego chyba nie przewiduja takiego przypadku. Na taką ewentualność powstały inne przepisy. Mówią one o zabezpieczeniu instalacji wyłącznikiem różnicowo prądowym ( chyba się tak to cudo nazywa). Tak zabezpieczony bojler nie dość że nikogo nie zabije rozrywając się ( ciekawe od czego) to jeszcze sam wyłączy prąd. No chyba że ktoś śpi pod cieknącym bojlerem i dostanie taką dennicą w głowę. Przyznasz że zdrowy sen w takim przypadku jest chyba niemożliwy. Tomek

Reply to
Tomek

W porządku, ja może jestem trochę zboczony zawodowo, bo dla mnie boiler to jest kocioł, i niekoniecznie domowy. Dennica niekoniecznie musi mieć poniżej 3000mm średnicy, a ciśnienie nie zawsze musi spadać poniżej

16MPa. A z blachowkrętem miałem kiedyś w pracy do czynienia, jak mi się na parkingu w koło wbił :-)

Konrad

Reply to
KA

I co sie robi z takim boilerem jak w jednym miejscu przecieka ? Przeciez nie zamkna chyba elektrowni ? :-)

J.

Reply to
J.F.

Się pisze reklamację :-)

Konrad

Reply to
KA

Jak to elektrownia atomowa to zatrudniają Polaka do pospawania. Na skoczka to sie nazywało kiedyś. Jak to po unijnemu bedzie nie wiem. :-) .Tomek

Reply to
Tomek

Coś się koledze naplątało i pożadnie. Bojler NIE PODLEGA POD UDT. Statek wybuchł bo było tam duże ciśnienia w wytwornicy pary i źle zadzałał zawór bezpieczeństwa. W bojlerze jeśli nie zadziała zawór bezpieczeństwa-nikt nie mówił by go zdemontować- to conajwyżej w słabej dennicy zrobi się nowa dziurka.

Reply to
Łagoda

Użytkownik "Łagoda" snipped-for-privacy@list.niespamowac.pl> napisał w wiadomości news:420a39e3$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Jak czytam, że coś nie podlega pod UDT to mi węgiel w piwnicy kwitnie. Jeśli już coś podlega pod coś, to najwyżej pod jakieś przepisy. Na przykład pod Ustawę o dozorze techniczym, albo pod Dyrektywę ciśnieniową. Bojler stary- więc rozumiem że pod Ustawę. I teraz skąd kolego wiesz, nie widząc go- czy miał dopuszczenie do obrotu, czy może powinien mieć paszport i co roku stempelek inspektora?

O wybuchających statkach tutaj poczytaj:

formatting link
o Sultanie pisał kiedyś National Board w biuletynie, ale już go nie mam. Przyczyną, zbadaną zresztą i po wypadku i później przez ASME- była niefachowa naprawa kotła.

Konrad

Reply to
KA

No nie bardzo. Jeżeli coś nie posiada dopuszczenia, to UDT musi go sprawdzić. A zupełnie inną sprawą jest że urządzenie zabezpieczające musi spełniać warunki UDT. Czyli spełnia warunki przepisów i podlega KONTROLI. A takie mała bojlery domowe NIE PODLEGAJA K O N T R O L I UDT

Bo jakby nie miał dopuszczenia to by go nie sprzedali.

Jakby zadziałał ZB to by nie wybuchł. Niefachowa naprawa mogła polegać na zablokowaniu pracy ZB.

Reply to
Łagoda

Od początku tego wątku nie było ani słowa o tym, czy to jest domowy bojler (indirect water heater) czy porządny kocioł (boiler). Naoglądałem się w przemysłowych instalacjach takich różnych prowizorek, że mi szczęka opadała. Dlatego ostrzegam.

Uparty jesteś. Poczytaj na internecie, jest o tym mnóstwo artykułów.

Konrad

Reply to
KA

Zastosowane nazewnictwo i opis sytuacji sugerują ze 100% pewnością że chodzi o bojler do grzanaia wody w domu. Zresztą i tak nie ma o co kruszuć kopii. Autor wątku sie nie odzywa. Taki to ładny zwyczaj w internecie. Wywołać burzę w szklance wody i oddalić się po angielsku. Tomek

Reply to
Tomek

Ty masz swoją pewność, a ja swoją ostrożność. Zobaczymy kto dłużej pożyje :-)

to niestety typowe tutaj.

Konrad

Reply to
KA

Użytkownik "JAdam" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:cu8cmk$5v$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Kiedyś na innej grupie ktoś wspominał o wkręcaniu wkrętów do metalu ... podobno działa długo. O ile pamiętam było to na grupie o budowaniu - tam poszukaj dokładnie.

Tomasz <NOTO>

Reply to
Tomasz

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.