- posted
12 years ago
Kolejne pytanko
- Vote on answer
- posted
12 years ago
To się frezuje. Tylko znajdź 3-osiówkę CNC na której detal zmieścisz, no i właściwy frez, ale to juz z katalogu, ewentualnie dobrego repa dopytaj. Konrad
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
Dokładnie to. Ja robiłem (seryjnie) gwinty na dużym i nieokrągłym detalu z szarego żeliwa, gdzie gwint tak jak na tym filmiku wychodził trochę bokiem. Gwintownik za 1000 zeta starczał na dwa-trzy razy, a płytka za kilkanaście złotych wytrzymywała tak ze setkę otworów. Jedyna techniczna trudność to że płytka musi mieć zarys z którego wynika odpowiednia geometria gwintu, czyli to nie będzie pierwszy lepszy trójkąt z półki. Ale każdy dobry producent narzędzi skrawających ma to w katalogu, tyle że z dużym skokiem może nie być łatwo. Ostatecznie trzeba będzie frezować na kilka razy: oddzielnie górna powierzchnia, oddzielnie dolna, a środek na koniec. I tak wszystko z jednego zamocowania, więc pikuś. Konrad
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
Nie mieszkam w Polsce od prawie 4 lat więc nikogo konkretnego nie polecę. Można wiedzieć jaka to maszyna? Może zamiast robić te części tak jak były oryginalnie, można je zastąpić jakimiś współcześnie łatwo dostępnymi rozwiązaniami? Konrad
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
No to dupa zbita, nie da się tego zastąpić niczym prostszym. Ja bym chyba zaczął szukać gdzie te prasy w Rosji można znaleźć, może gdzieś jeszcze leżą części zamienne. Chyba że wywalisz całą śrubę i nakrętkę, a wstawisz siłownik. Totalna przeróba, ale przynajmniej korpus wykorzystasz. Konrad
- Vote on answer
- posted
12 years ago
Gejzero SQ3OGX <gejzer snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):
Pisz jak jest a nie zalewaj. Wykonanie takiego gwintu to prosta operacja. Tylko droga. Ich nie przeraża wykonanie tylko Ciebie cena jaką wyliczyli. Czy drogo, pojęcie względne. Maszyny na których da się coś takiego zrobić mają silniki o mocach dochodzących do stu kilowatów, ważą tyle co czołg Abrams i używane kosztują tyle co nowa luksusowa limuzyna.
- Vote on answer
- posted
12 years ago
Sprawdzałeś tutaj?
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago