Osełka -marmur

Dziś rozmawiałem ze znajomym o ostrzeniu noży.Rozmowa zeszła na temat "arkansas"-"marmur amerykański" do ostrzenia noży.Ja dostałem kilkadziesiąt lat temu osełkę o przekroju prostokątu i kolorze wiśniowym z zapewnieniem, że to jest "arkansas". Natomiast niedawno kupiłem maluteńką osełkę o przekroju trójkąta i kolorze białym. W katalogu sklepu wystawiona jako "arkansas" i z ceną około 150 PLN. Znajomy twierdził, że marmur amerykański występuje w dwóch kolorach-biały i szary.Z tego jeden się nazywa "arkansas" natomiast drugi "misisipi". I twierdził, że wśród marmurów amerykańskich osełek nie występuje kolor wiśniowy. Sugerował że wiśnia to podróbka oryginału.Natomiast w necie niewiele na razie znalazłem . Mianowicie, że "ARKANSAS używany do polerowania ostrza w połączeniu ze specjalnym olejkiem występuje w trzech gatunkach.Królewski-czarny.Twardy biało/szary.Miękki [nie podano koloru].I że są też osełki do podobne jako "Belgijski okruch" w kolorach żółty i niebieski. Oraz "Turyngia" w kolorach niebieski i zielony.I oczywiście istnieje cała gama osełek syntetycznych."

Moje pytanie brzmi tak" Coż to ja mogę mieć za osełkę w kolorze ciemnej wiśni ? W jakim kolorze występuje miękki arkansas? Coż to za olejek należy używać do arkansas?

Dum

Reply to
Dum
Loading thread data ...

Z tego jeden się nazywa "arkansas"

Teoria raczej wyssana z palca na poczekaniu, podróbki zazwyczaj starają sie być podobne do oryginału.

A tak z drugiej strony to te marmury po 150zł za kawalątek cokolwiek przypominają mi ziołolecznictwo, że według fanatyków naturalne ziółka są daleko skuteczniejsze niż medycyna tzw. konwencjonalna :)

Reply to
Padre

Użytkownik "Padre" snipped-for-privacy@no.net napisał w wiadomości news:gtdbn2$gea$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Zgadzam się.Ale byłem zmuszony kupić "na zakład" bo najbliżsi konkurenci nie mieli nic podobnego, a sklep w którym kupowałem miał ceny narzędzi kilkakrotnie wyższe od "standartu".Znacie pewnie sklepy gdzie na przykład rozwiertak H7 fi 4 kosztuje około 140 zł?

Dum

Reply to
Dum

Jasne ze znam takie sklepy. Ale o tym żeby zmuszali tam do kupowania nie słyszałem. Może to jakaś nowa świecka tradycja. Napisz jak zmuszają żeby być przygotowanym na taką sytuację. Wciągają do sklepu, dzwonią z pogróżkami że rękę złamią jak się nie kupi osełki? Odpisuj na właściwą grupę. Według mnie grupa " choroby psychiczne" będzie odpowiednia.

Reply to
kogutek

Co nieco na ten temat znajdziesz na stronie

formatting link

Reply to
Tornad

Cos mi sie pokickalo, poszukaj sam pod haslem arkansas sharpeners. Znalazlem Ci fajna stronke i mi normalnie znikla a pokazalo sie jakies badziewie. pzdr.

Reply to
Tornad

Użytkownik "Dum" snipped-for-privacy@TNIJwp.pl napisał w wiadomości news:gtd5bk$1fv$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

formatting link
ąda na to że z marmurem te kamienie mają niewiele wspólnego, zapewne to jakis kwarcyt: "Arkansas Oil Stone. - Genuine Arkansas stone is composed of pure silica crystals, microscopic in size, and silica is among the hardest of known minerals. So hard and perfectly crystallized is the Arkansas stone that is is nearly sixteen times harder to cut than marble, as the hardest o f steel tools with the finest points or blades may be sharpened on the Arkansas stone without grooving Arkansas stone is prepared for commercial purposes in two grades, hard and soft."

Reply to
Jd.

To może być na przykład "degussit", syntetyczny materiał z zawartością korundu. Lepiej zbiera niś arkansas i jest jednorodny w swojej masie. Przy okazji okazuje się wytrzymały na temperaturę. Olejek ułatwia polerowanie i może to być smar, ale najlepiej dobrać zgodnie z zasadami doboru płynu przy szlifowaniu.

Reply to
wt

Użytkownik "wt" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gtfojg$1fa$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Szlifowanie z olejem znają samochodziarze pod swojskim określeniem honowania. Jakieś 20 lat temu produkowano kilkadziesiąt rodzajów osełek do honowania w Bielsku-Białej Wapienicy. "Osełki" różniły się materiałem ściernym, spoiwem, ziarnistością i oczywiście rozmiarami.

Reply to
Jd.

Nie wiem co Ci odpowiedzieć ale kiedyś z nudów przestudiowałem tą stronę

formatting link
i wiele ciekawych rzeczy się dowiedziałem. Może już tu trafiłeś wczśeniej ale i tak polecam sama zawartość dydaktyczną strony, choć ceny wydają mi się troszke wysokawe ;)

Gezjero

Reply to
Gejzero

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.