Nie aż tak diametralnie. Wszystko co Pan napisał w Polsce ma miejsce. Oczywiście , pisze Pan o ogółach, które pewnie wszędzie są takie same- a różnice są raczej w szczegółach.
Jedna tylko rzecz jest u nas nie tak: sprzedawanie i kupowanie domu, bo Polacy narazie jeszcze nie zdążyli się tak wygrubasić :-)
Konrad