> Skubany spalił się, gdyż zadziałało zabezpieczenie termiczne wstawione w środek
> > uzwojenia silnika. Pocišgnęło łuk poza swojš obudowę i przysmaliło drut nawojowy
>
> Przyłącze sie do wątku, mój kompresor również sie spalił, tylko miałem
> większego pecha, od kompresora zajęła sie drewniana szafka obok której
> stał w sposób którego nie mogę pojąć, i zanim zauważyłem co sie dzieje
> to nie było już jak i czym gasić. Oczywiście dzięki dzielnym strażakom
> reszta domu ocalała ale w pomieszczeniu gdzie stała sprężarka
> temperatura była taka, że nawet agregat od sprężarki zamienił sie w
> placek aluminium na podłodze.
> Tu pytanie - czy zbiornik który znajdował sie w takiej temperaturze
> jeszcze sie do czegoś nadaje, może nie przy 15Bar ale np. 6 czy 8?
Niekontrolowane parametry obróbki cieplnej (z chłodzeniem strażacką sikawką) przy nieznanym materiale konstrukcyjnym raczej nie zachęcają do używania tak na pałę. Jak możesz to wyrzuć, a jak nie możesz to obadaj sprawę, dowiedz się przynajmniej z czego ta bańka była i czy to można bezkarnie palić i wodą polewać. Główne hasło: rozrost ziaren i LME (tam gdzie był kontakt ze stopionym alu). Zwykła korozja (od ognia) też mogła pocienić ściankę- do sprawdzenia ultradźwiękami. To zwykły kompresor, nie podlega dozorowi więc żadnego inspektora przekonywać nie musisz, ale przekonaj przynjamniej siebie. Konrad