Konrad Anikiel pisze:
>
>
>
>
>
> > > >>> To jest o wiele bardziej przydatne od Segwaya
> >> Chyba nie piszesz tego poważnie? Ta riksza to się nadaje do książki Lema
> >> (niestety za późno jak wiemy) lub na spotkania integracyjne zamiast
> >> paintbola.
> >> Jakby to Leonado naryosował...
>
> > Nie masz za wiele wyobraźni. Segway to jest produkt, w który ktoś
> > wsadził majątek i przez ileś tam lat miał iluś tam ludzi
> > projektujących wszystkie wybajerzone szczegóły. Ta ryksza to studencki
> > projekt zrobiony na zaliczenie, bez żadnej poważnej kasy. Więc nie
> > porównuj ich jako produkty, tylko potencjał. A ten według mnie jest o
> > wiele wyższy w rykszy. Segway ma problem patentu, który owszem, chroni
> > właściciela, ale blokuje inne konkurencyjne produkty tego rodzaju, a
> > to spowodowało że nie ma grupy nacisku na twórców prawa. Efekt jest
> > taki, że nie ma żadnej nadziei na dopuszczenie go do ruchu. Nie znam
> > się na homologacjach, ale przypuszczam że dopuszczenie tej rykszy do
> > ruchu na drogach publicznych byłoby proste. Następna zaleta rikszy to
> > stabilność- środek ciężkości pod osią kół, a nie jak w segwau nad.
> > Kolena- wielkie koła, dające wielki moment hamowania. W Segwayu, gdyby
> > go za mocno przyhamować (albo przy utracie zasilania)- leci się na
> > twarz. Ci studenci powiesili gondolę bezpośrednio na osi kół, co jest
> > zbytnim uproszczeniem, ona powinna wisieć na jarzmach, obracając się
> > grawitacyjnie na własnej osi (na końcu jarzma), jak gondole w
> > diabelskim młynie. W efekcie kierowca nie bujałby się tak. Ale to
> > tylko szczegół techniczny. Ogólnie- dla mnie bomba.
> > Konrad
>
> To co wymieniasz jako zalety tej rikszy w codziennym uzytkowaniu ja
> widze jako wady: wielkie kola dyskwalifikuja pojazd jako uzytkowy w
> centrach handlowych oraz w zatloczonym miejscu, gdyz stwarza zagrozenie
> dla innych uczestnikow ruchu (jak cos wsadzisz w szprychy - np. palec -
> to nieciekawie to widze).
Venioo, poczekaj bo ja Ciebie kompletnie nie rozumiem. Każdy samochód ma mniejsze koła od tej rikszy, a do jazdy po zatłoczonych centrach handlowych też się nie nadaje. Wniosek niezbyt odkrywczy, że to nie jest urządzenie do poruszania się po zatłoczonych centrach handlowych :-) Czy możesz jaśniej wyłożyć swoją myśl, bo jakoś mnie nie przekonuje do niczego.
Kół pełnych nie można zrobić, gdyż ograniczy
> to widoczność kierowcy. No chyba że z czegoś w rodzaju plexi :) A po co?
> Zmniejszajac koła nie uzyskamy srodka ciezkosci ponizej osi obrotu kół a
> co za tym idzie stracimy stabilnosc.
A po co?
Czyli jak dla mnie: do jazdy sie
> nadaje po drogach w krajach, gdzie jest duzo barier architektonicznych
> typu wysoki kraweznik, lub tez drogi sa w nienajlepszym stanie.
Według mnie to się po prostu nadaje do jazdy po drogach. Full stop. A w jakich krajach? W tych, które mają drogi. I jak każdy pojazd kołowy, im te drogi lepsze- tym lepiej się nadaje. Jakie to proste, prawda?
Pomysl fajny, ale raczej w kategoriach ciekawostki :)
Ja to widzę inaczej: realizacja kuriozalna, ale pomysł potencjalnie genialny.
Konrad