Jak je zrobili? Jest napisane, że ze stali nierdzewnej.
Czy można idealnie zespawać dwie blachy 0,5 mm pod kątem prostym i po
wyszlifowaniu i wypolerowaniu będzie wyglądała jak ugięta?
Ktoś spawał blachy z nierdzewki? Takie cienkie.
Robert
W dniu 2018-02-28 o 21:17, WM pisze:
Obwód u dołu a u góry znacznie się różni.
Tyle chyba by nie rozciągnęli.
Chociaż... garnki co prawda inna metodą ale z krążka blachy wytłaczają.
Robert
W dniu 28-02-18 o 20:00, Robert Wańkowski pisze:
Ja, gdybym miał coś takiego zaprojektować, to bym jednak robił obróbką
plastyczną. Wątpię, by to dało się tak ładne pospawać, a jeśli nawet, to
rooty z tym od groma. Blacha cienka, to pewnie nawet nie musi być
jakiejś wielkiej prasy.
W dniu 2018-02-28 o 22:24, Robert Tomasik pisze:
Ale to jest profil zamknięty. Typu rura.
Na prasie to tylko front można wytłoczyć. Aby zamknąć to i tak trzeba
tył przyspawać.
Robert
W dniu 28-02-18 o 23:00, Robert Wańkowski pisze:
Nie ogarnąłem. Nadal sadzę, ze to obróbką plastyczną wykonano, ale nie
potrafię powiedzieć jak. Może faktycznie - jak ktoś tu proponował - rury
W dniu czwartek, 1 marca 2018 04:00:58 UTC+9 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
Przygotowujesz płaskie blachy, walcujesz je pi razy dzwi, heftujesz co dwa centymetry, zaklejasz wlot, wylot i dwie krawędzie, puszczasz gaz do środka, zaczynasz spawać trzecią krawędź między co drugimi heftami, żeby nie ściągnęło. potem to zaklejasz, potem odklejasz jedną z dwóch zaklejonych krawędzi i też ją tak fastrygujesz, potem trzecią, potem wracasz do pierwszej i ją kończysz, potem drugą kończysz, potem trzecią. Za każdym razem pchasz dużo drutu, żeby potem to zeszlifować.
A jak produkcja wysoka, to migiem na robocie. Z pulsem.
Jak tak patrzę na to zjęcię, to trudno mi uwierzyć, że to się na takich
nózkach z blachy 0.5mm miałoby trzymać przy takim wygieciu i dość
płaskich odcinkach. Nie ma tam czasami w środku grubszego pręta, do
którego ta blacha jest mocowana?
No chyba, że ta blacha jest gruba. 2-3mm? Ta nóżka po lewej wygląda
jakby była otwarta z widoczną krawędzią, która wydaje się gruba.
Pół mm nie. Pogięłoby w hakenkreuz od spawania.
Spawać trzeba na całej długości bez przerw, ale nie w jednym przejściu. Zaczęli pewnie od 3 mm, potem zeszli w dół, może do 2, może do 1.5.
W dniu czwartek, 1 marca 2018 08:57:25 UTC+9 użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:
Rozwiń zdanie. Bo takie akty strzeliste to możesz opowiadać nosom w piwoszu, może uwierzą.
Normalnie bez dodawania materialu. Elementy sa dokladnie do siebie dopasowane w przyrzadzie spawalniczym. Tam gdzie sie stykaja spawa sie tigiem. Luk topi spawany material i jest pospawane bez dodawania dodatkowego materialu. Zaleta takiego spawania sa male odksztalcenia spawalnicze i spaw bez charakterystycznego przy dodawaniu materialu wygladu. Jest gladki a nie wygladajacy jak by z nachodzacych na siebie kropli metalu byl zrobiony. Wada to koniecznosc uzywania co prawda prostych ale masywnych przyrzadow spawalnicych i w przypadku gdy spaw ma byc zrobiony precyzyjnie mechanicznego posuwu palnika. W fachowym nazewnictwie tak wykonane spoiny nazywa sie brzeznymi.
Jak to zrobili to nie wiem. Gdybym miał to robić to ze względu na
łatwość ugięcia (bez walcowania) wolę 0,5 mm.
Na 100% są zamknięte i mają trzy ściany.
Robert
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a97310f$0$590$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
W dniu 2018-02-28 o 23:28, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:
A nie tylko zaginaja ?
Kiedys sie lutowalo bezolowiową cyną, ale to juz chyba od dawna nie.
J.
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com...
W dniu czwartek, 1 marca 2018 07:56:23 UTC+9 użytkownik Marcin
Debowski napisał:
Sa pogięte :-)
Ale 0.5mm tez mi sie wydaje za wiotkie. Pewnie blizej 1mm.
Nierdzewke sie ladnie szlifuje/poleruje
formatting link
I ... chyba lepiej dodac materialu, zeby bylo co szlifowac :-)
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.