Z cyklu - jak rozpoznać cz. 2

Czołem.

Mam problem z układem chłodzenia w samochodzie. Poprzedni właściciel zaaplikował uszczelniacz do chłodnic, czym zasyfił cały układ chłodzenia. Po płukaniu chemią jest OK, ale po niecałym roku pojawił się ów osad - wygląda toto jak sproszkowana rdza. Nie jest tego dużo, zbiera się w zbiorniku wyrównawczym ( ale pewnie zalega na dole chłodnicy ). Ma ktos jakąś koncepcję, co to może być ? Blok silnika aluminiowy. Czyżby trzeba było powtórzyć płukanie ?

Reply to
PeJot
Loading thread data ...

Może to ta chemia sprzed roku teraz zżera uszczelki? Oleju nie przybywa? płynu nie ubywa? temperatura nie wariuje? Śmigło nie włącza się zbyt często? Konrad

Reply to
KA

KA napisał(a):

Przepłukane chemią, wypłukane, zalane nowym płynem.

4 x nie. Śmigło włącza się, ale w ruchu miejskim. A jak się włączy, to "zbije" temperaturę i się wyłączy. Jeśli już, to stawiam na niedopłukany układ. Z grubsza chodzi mi o to, czy dało by się domowymi sposobami zanalizować skład owych śmieci i ustalić ich potencjalne źródło.
Reply to
PeJot

Jasne że by się udało. Płomieniową metodą. Taki mądry w tym nie jestem, więc poszukaj sobie sam, ale pamiętam że się kiedyś bawiłem w barwienie płomienia różnymi cudami. Tylko obawiam się że i tak się dużo z tego nie dowiesz. Wbierz tego trochę, przesusz, spróbuj czy się nie da rozpuścić w czymś typu benzyna, czy nitro itd. Czy sucha masa to miękkie kłaczki, czy twardy piach itd. A może to coś żywego :-) Konrad

Reply to
KA

KA napisał(a):

Żywe nie jest :) Wygląda to jak piasek brązowego koloru. Może to resztki uszczelniacza do chłodnic w proszku ?

Reply to
PeJot

snipped-for-privacy@o2.pl pisze:

A czasem nie jest tak, ze pompa wody mimo smarowania i tak minimalnie sie wyciera? Chlodnica alu, ale inne elementy metalowe gdzies od srodka delikatnie nie koroduja? Albo moze plyn chlodniczy na wodzie kranowej jest zrobiony i sie osad wytracil (kamien, po opisie to by nawet pasowalo)... Pozdrawiam.

Reply to
venioo

venioo napisał(a):

Zalałem firmowy płyn gotowy, a nie koncentrat.

Reply to
PeJot

Najwyraźniej. Pewnie jakiś stary złóg się odlepił, przemieliło go w pompie i wlało do baniaczka. Konrad

Reply to
KA

KA napisał(a):

No to tak: płomienia nie barwi, nie topi się, słabo trzyma się magnesu. Poza tym był spokój prawie pół roku po płukaniu.

Walczyć z tym czy zapomnieć ? Na razie wyciągam ze zbiorniczka co jakiś czas. Po głowie chodzi mi płukanie chemią jeszcze raz, albo płukanie wodą. W sumie wyjęcie chłodnicy i płukanie poza autem nie wydaje się specjalnie trudne.

Reply to
PeJot

No, a jak to siedzi gdzieś w głowicy albo w bloku? Ja bym olał. Może da się znaleźć jakiś filtr który by się nadał do wyłapania tego. Albo wrzuć do baniaczka fest neodyma, może wyłapie, skoro trochę się trzyma. Nie mam pojęcia co oni tam dają do tego uszczelniacza, ale po opisie pasuje do proszku niklowego. Tylko ten kolor nie bardzo, ale mogło się ubrudzić, a może to jakiś związek niklu. A jeśli tak- to jest bardzo "abrazywne" i może zniszczyć pompę. Konrad

Reply to
KA

KA napisał(a):

Filtr: najprościej wbudować w zbiorniczek rurkę na wylocie, tak aby to co odpływa było częściowo odstane.

O, też pomysł i skuteczny może być. A neodym nie osłabnie w temperaturze płynu ? No i jak by nie popatrzeć - robi się magnetyzer płynu chłodniczego :)

Takiego koloru nabierał płyn chłodniczy przed płukaniem.

Na takiej właśnie zasadzie wolałbym powalczyć z tematem.

Reply to
PeJot

snipped-for-privacy@o2.pl napisał(a):

Założyłem neodyma na zewnątrz zbiornika wyrównawczego. Trochę śmieci wyłapuje, ale nie wszystko. Chyba skończy się na płukaniu układu chłodzenia - takie śmieci powinno dać się wypłukać wodą.

Reply to
PeJot

snipped-for-privacy@o2.pl napisał(a):

Jeszcze jedna sugestia, jeszcze jednego mechanika: ten osad to mogą być fusy z kawy - taki harcerski uszczelniacz :) Faktycznie - kolor osadu wewnątr układu chłodzenia i zapaszek by się zgadzały. Magnes wyłapuje, ale bardzo niewiele. Ma ktoś jakąś sugestię, jak się tego pozbyć ?

Reply to
PeJot

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.