no to druga sprawa, chodzi o jakiś długopis który nie zamarza na mrozie... trzymam go w samochodzie i niestety jak jest te -5 stopni i więcej to długopisy które testowałem mają już poważne problemy z działaniem...
zapytałem w sklepie - panie robią tylko wielkie oczy...
Tue, 12 Jul 2005 10:10:12 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "bezrobotny" snipped-for-privacy@go2.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
Może cienkopisy serii Pilot Hi-Tecpoint V5 ? Od lat nie używam do pisania niczego innego i IMO są to pisaki niezawodne. Nie wiem za bardzo jak się sprawdzają na mrozie bo zawsze noszę w kieszeni, ale jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Cena - zależnie od sklepu: 8-12 zł.
Acha, uwaga na podróbki (!), prawdziwy czarny pisak tej serii ma obudowę ciemnoszarą, a nie całkiem czarną błyszczącą. Te z całkiem czarną mają jakiś g...niany atrament, po prostu widać że to nie to.
Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...
Ja z racji wykonywanej pracy piszę czasem na dworze. Pisałem już piórem przy -30 C i nie zamarza. Podejrzewam, ze temperatura pióra nie spada tak nisko, bo jednak trzyma się je w ręce. Atrament nie gęstnieje, tak jak tusz. Próbowałem już długopisów, flamastrów, żelpenów. Z trwałych rzeczy (czyli nie ołówek), to najwięcej wytrzymuje pióro. Jeśli ktoś przez kalkę pisze, to ewentualnie pióro kulkowe.
Thu, 14 Jul 2005 08:54:06 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "Robert Tomasik" snipped-for-privacy@gazeta.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
Zaprawdę powiadam Wam, wypróbujcie Piloty V5, albowiem pisaki to dość niezawodne i atrament mają chyba alkoholowy. :-)
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.