czym latamy

5 gram balsy wzbudziło zainteresowanie aż na 53 wypowiedzi!! Ciekaw jestem czy hasło CZYM LATAMY pobije ten rekord

U mnie niewiele: Depronowy "My First Flyer" od

formatting link
Nalot już ze 40 pakietów czyli 10 godzin. Przełamany kadłub - widać wstawkę. Trochę wzmocnień z balsy (dziób, mocowanie silnika) pod depronem. Do tego Hitec Feather, 2x HS 55, jeti 50, 7 lub 8 x Twincel 750 mAh (15-18 minut) lub 2xLi-ion 1200mAh. (20-30 minut)

Osięgnięcia: Udane lądowanie przy wietrze ca. 10 km/h! Samolot na pełnej mocy miał względem ziemi ujemną prędkość!!!!-Cofał się bardzo powoli. Udało mi się też raz załapać na termikę pod chmurką z ok. 100m (samolot jak kropelka!) szybowałem ponad 15 minut

Reply to
SKI
Loading thread data ...

Chwalmy się zatem. :) Latać nauczyłem się na motolotni Rogallo, którą aniołek stróż zaczepił na sznureczku i bawił się nad moją głową - czego bym nie zrobił, to ten niebiański opiekun nie pozwalał, by model spadł na ziemię. :) Obecnie latam depronowym "wołem roboczym", który wielkością i temperamentem przypomina znaną postać filmową - Kargula. :) Zadziwiająco mocne skrzydła wytrzymują przeciążenia wywołane szybkim wyprowadzaniem modelu z lotu nurkowego (wręcz pionowego), oczywiście wykonane nisko nad ziemią - lubię słyszeć to jęknięcie gapiów przekonanych, że model wbije się w matkę ziemię. Gdy latam w towarzystwie osób dorosłych, to nurkuję, oczywiście nie za ostro, na nas i wyprowadzam około 2 metry nad głową. To wystarczy do zapewnienia wokół siebie przestrzeni życiowej, biedactwa rozbiegają się po polu jak kury. :) Manewr ten nazywam "zamaskowanym bączkiem", domyślacie się zapewne dlaczego. :) Model ten pozwala także na wykonanie bardzo ciasnych pętli, czegoś, co przypomina ranwers, spirali (nie znam fachowej nazwy), czy "opadania ala liść" - gdy ster wysokości podciągnę maksymalnie na siebie, a kierunku maksymalnie w bok, to model z szumem skrzydeł opada gwałtownie obracając się przy tym. Wadą modelu jest nieatrakcyjny wygląd. Zastanawiam się, czy zbudowany na wzór MOdelika balsowy model oklejony folią byłby równie wytrzymały. Oba modele wraz opisem możecie zobaczyć na mojej stronce. Uff... dość tego.

Pozdrówka PiotrP

formatting link
Cytat miesiąca: "Jesli ktos jest glupi lub zle wychowany i nie jest od nas duzo wiekszy, to w sprawach waznych nalezy mu dac po mordzie w celu wyegzekwowania swoich praw (mozna uzyc sztachety - nalepiej z gwozdziem, zeby sie po plecach nie slizgala)." KOJOT

Reply to
PiotrP

co prawda widać na mojej stronie ale:

- Mythus elektryk 2.2m

- Decathlon spaliniak 1.6m

- szybowiec Promyk 3m (chwilowo "nieczynny")

- Extra 300 spaliniak 1.6m

na warsztacie

- Spitfire elektryk 1.3m

- BF-109 spaliniak 1.4m

- Bristol F2b spaliniak 2m

Reply to
Marek 'mRqS' Szulen

Zapomnialem sie podpisac ;-)

Reply to
PJ

Łoł, duże to śmigło. Próbowałeś stosować mniejsze? Pytam, bo na podobnym napędzie przetestowałem FSK 9,6x6,7 FSK9,3x9 i GWS 11x4,7 i dwa pierwsze śmigła pozwalały na dłuższe i szybsze loty niż to największe.

Pozdrówka PiotrP

formatting link
Cytat miesiąca: "Jesli ktos jest glupi lub zle wychowany i nie jest od nas duzo wiekszy, to w sprawach waznych nalezy mu dac po mordzie w celu wyegzekwowania swoich praw (mozna uzyc sztachety - nalepiej z gwozdziem, zeby sie po plecach nie slizgala)." KOJOT

Reply to
PiotrP

Przy zbyt dużym śmigle nie wyciśniesz "ile wlezie", bo silnik ma za małe obroty, sprawność spada. Zakładając duże śmigło do mojej 280 z przekładnią 4:1 liczyłem na krótszy, ale żwawszy lot. Krótszy był, ale przy znacznym obniżeniu ciągu. Minimalne zdjęcie gazu powodowało obniżenie lotu. Jak mawia mój kolega - silnik musi wejść na obroty. :)

Niestety nie :(

Przy mniejszym śmigle można zmniejszyć obroty regulatorem i realizm murowany. :))))))

Mam zapasowe śmigło FSK 245x170 (około 9,6x6,7) z otworem 6mm. Jeśli chcesz, to mogę Ci pożyczyc do testów. W razie czego daj znać na priv.

Tak przy okazji - w Pelikanie zastosowałeś profil ClarkY? Jaka grubość i cięciwa?

Pozdrówka PiotrP

formatting link
Cytat miesiąca: "Jesli ktos jest glupi lub zle wychowany i nie jest od nas duzo wiekszy, to w sprawach waznych nalezy mu dac po mordzie w celu wyegzekwowania swoich praw (mozna uzyc sztachety - nalepiej z gwozdziem, zeby sie po plecach nie slizgala)." KOJOT

Reply to
PiotrP
Reply to
Pietrzyk Andrzej

Wysłałem do ciebie e-maila, ale cisza, moze nie doszedł. Podaj na priv adres, to prześlę śmigło.

Pozdrówka PiotrP

formatting link
Cytat miesiąca: "Jesli ktos jest glupi lub zle wychowany i nie jest od nas duzo wiekszy, to w sprawach waznych nalezy mu dac po mordzie w celu wyegzekwowania swoich praw (mozna uzyc sztachety - nalepiej z gwozdziem, zeby sie po plecach nie slizgala)." KOJOT

Reply to
PiotrP

Na razie niewiele:

  1. Cały sezon latam Twinstarem - praktycznie na tym modelu dopiero nauczyłem się latać. Wykonał na pewno ponad 100 lotów i chociaż trochę juz mnie nudzi, to nadal jest wdzięcznym obiektem różnych prób z programowaniem aparatury, sprawdzaniem zachowania przy różnych kątach natarcia i wyważeniach itp.
  2. Świeży nabytek - mały trenerek 1.20 rozpiętości, MVVS 2.5ccm, bez podwozia - ląduje na brzuchu. Lata bardzo fajnie i szybciutko- -wreszcie mogę wykręcić kilka beczek pod rząd ;) Próbowałem też latac nim z OS-em 1.8ccm - też bardzo fajnie - bzyczy prawie tak jak elektryk :))) Na warsztacie - tajne wyposażenie specjalne do Twinstara.... Jak skończę, to na pewno się pochwalę.
Reply to
Piotr Konopka

Witam, jak zwykle nie moge się skupić na jednym ;-)

W gotowości bojowej:

- Trenerek 2,5 ccm, sterowanie wysokość i kierunek - sam lata

- Twist- czeskie latające skrzydło na 480-tkę, laminat

- Mini Ellipse - elektro szybowiec, laminatowy, 1,5m, z napędem (wciąż eksperymentuję) 400 + planeta 4:1 W remoncie:

- Twinjet - styropianowa delta Multiplexa na 2x400

- Pechowiec - elektroszybowiec na 600, chyba jednak przerobię na szybowiec.

- Senior - to będzie niespodzianka :-))) W budowie:

- Heros - latajace skrzydło konstrukcji Andrzeja Kobyłeckiego

-Trotylek- moja wersja Motylka Jarka Hajduka To by było na tyle, myślę że nic nie zapomniałem.

Reply to
Teos

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.