- posted
15 years ago
czym kleicie balse?
- Vote on answer
- posted
15 years ago
Sądzę, że to normalna i szeroko stosowana praktyka. W sklepach modelarskich masz całą gamę cyjanoakryli (rzadkie, średnie, gęste), do tego przyspieszacze (aktywatory), rozklejacze (debondery). Kropelka, superglue itp. też działają.
g.
- Vote on answer
- posted
15 years ago
- Vote on answer
- posted
15 years ago
LukaszS pisze:
No , kropelke dzis zastosowalem , polatalem troszke ale wiatr byl za duzy i rozłamałem tylne skrzydła na pół. Sklepiłem uniwersalnym klejem montazowym do styropianu soudal. Poprawiłem kropelką. Po całym dniu trzyma sie dobrze , zmontowałem model z powrotem. Jutro zobaczymy na co sie to zdało. Skrzydła nowe i tak musze zakupić. Mam nieodparte wrazenie ze moj oriole jak na swoja wage ma za słabe silniczki. Niby pcha do przodu ale wystarczy podmuch wiatru i wariuje , albo nie ma sily sie wznieść. Poza tym aparatura ( gaz ) jest tylko dwu stopniowy , albo spokojnie albo na wariata kreci smiglami i tylko na wariata da sie wznieść. Ale , w koncu czego chciec za 150zł. Polatam , pozbieram i kupie cos mocniejszego.
- Vote on answer
- posted
15 years ago
No, Twojego Gawrona na pewno nikt CA nie potraktowałby. W przypadku planktonu CA się sprawdza - szybki, lekki i spoiny wystarczająco wytrzymałe. Jak zwykle kwestia wyboru "co do czego użyć można i należy".
g.
- Vote on answer
- posted
15 years ago
- Vote on answer
- posted
15 years ago
- Vote on answer
- posted
15 years ago