Sądzę, że to normalna i szeroko stosowana praktyka.
W sklepach modelarskich masz całą gamę cyjanoakryli (rzadkie, średnie,
gęste), do tego przyspieszacze (aktywatory), rozklejacze (debondery).
Kropelka, superglue itp. też działają.
g.
Kropelki i żywice to tak, jak przelecieć panienkę w kiblu... Jak chcesz szybko
i byle jak, to obleci. Jak chcesz porządnie, to tylko wikolowate. Pędzelkiem,
rozrzedzonym Wikolem smarujesz obie powierzchnie. Chwilę czekasz i ściskasz.
Klej penetruje balsę na większą głębokość i tworzy się bardzo silna spoina
trzymająca nie tylko powierzchniowo.
Łukasz
No , kropelke dzis zastosowalem , polatalem troszke ale wiatr byl za
duzy i rozłamałem tylne skrzydła na pół.
Sklepiłem uniwersalnym klejem montazowym do styropianu soudal.
Poprawiłem kropelką.
Po całym dniu trzyma sie dobrze , zmontowałem model z powrotem.
Jutro zobaczymy na co sie to zdało.
Skrzydła nowe i tak musze zakupić.
Mam nieodparte wrazenie ze moj oriole jak na swoja wage ma za słabe
silniczki. Niby pcha do przodu ale wystarczy podmuch wiatru i wariuje ,
albo nie ma sily sie wznieść.
Poza tym aparatura ( gaz ) jest tylko dwu stopniowy , albo spokojnie
albo na wariata kreci smiglami i tylko na wariata da sie wznieść.
Ale , w koncu czego chciec za 150zł.
Polatam , pozbieram i kupie cos mocniejszego.
No, Twojego Gawrona na pewno nikt CA nie potraktowałby.
W przypadku planktonu CA się sprawdza - szybki, lekki i spoiny
wystarczająco wytrzymałe.
Jak zwykle kwestia wyboru "co do czego użyć można i należy".
g.
Ależ ja wcale nie przeczę. Też używam żywic i parę kropelek CA też w kilku
miejscach na Gawrona spadło :)
Mam na myśli, że jeśli chodzi o regularną, mocną konstrukcyjną spoinę do balsy,
to Wikol. A jak plankton, to jasne - nie ma co się chrzanić. Ze styropianem
(post Norberta) jest trochę gorzej, bo imho, że dobrze trzyma, to jest za duża
różnica w twardości między styropianem i wikolem. przez to dużo gorzej się
szlifuje. Powstają góry i doliny. Z tego samego powodu staram się unikać
klejenia żywicą balsy, która później ma być szlifowana. Do sklejki - zwłaszcza
lotniczej żywica jest już całkiem niezła. Nawet lepsza od wikolu. CA jak dla
mnie trochę za szybko wysycha i nie wsiąknie w balsę tak skutecznie, jak wikol.
Niektórzy modelarze mówią też , że po kilku latach spoina CA traci swoją moc.
Nie wiem, ile w tym jest prawdy.
Z tych trzech klejów do montażu balsa-balsa, zwłaszcza, jeśli się nie spieszy,
to moim zdaniem wikol.
Pozdrawiam,
Łukasz
Polytechforum.com is a website by engineers for engineers. It is not affiliated with any of manufacturers or vendors discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.