farba do forniru

poliuretanowy

Oczywiscie, ze ze szlifowaniem ;o)

Szlifuje gole skrzydla, warstwa kaponu, szlifuje, kapon, szlifuje kapon, szlifuje... i mam ladna, rowna powierzchnie i wlasnie w tym momencie CO NALOZYC ;o) Wiem, ze mozna lakier poliuretanowy (tylko jaki najlepiej?) ale mysle o jakis wstawkach kolorowych, albo nawet caly plat od spodu na czerwonu. Dlatego interesuje mnei jaka farbe polecacie (w sprayu) na kapon? No i po pomalowaniu dac jeszcze ten lakier poliuretanowy?

Nawet ze szlifowaniem - jesli pomalujesz na jakis kolor to bedzie widac fakture drewna, te wlokna ktore powstawaly zostana przeciez sciete papierem sciernym, ale ubytki po nich pozostana - najlepiej widac to pod swiatlo... wiec jesli chcesz miec jednolity kolor i gladka powierzchnie - nalezy nalozyc jakas warstwe "szpachlujaca" do wyboru - papier,folia,tkanina szklana...

Nie jest to rowna powierzchnia nadajaca sie pod lakier- moze wydaje sie gladka, ale popatrz pod swiatlo-sa ubytki, pozatym drewno samo w sobie nie jest jednolite ( w koncu to tez kompozyt) i poszczegolne elementy w rozny sposob pokrywaja sie farba... Zwlaszcza przy bialym kolorze ( u Ciebie gora) bardzo widac fakture drewna- i wyglada to OKROPNIE... jednak jesli mimo to chcesz tak zrobic - to mozesz dac farbe akrylowa w sprayu np. Motip, najlepiej jesli wczesniej dasz warstwe podkladu do akryli - jednak efekt koncowy zarowno wizualny jak i imho aerodynamiczny (ciezko sie leci pod wiatr) pozostawia wiele do zyczenia...

Pozdrawiam

aha.. pozatym jakiekolwiek naprawy po tylu zabiegach lakierniczych to bedzie pieklo.. No i co do aerodynamiki- imho te ubytki powoduja ze profil nie dziala laminarnie- po prostu z moich doswiadczen wynika ze gladkie skrzydlo lata o wiele szybciej, mozna odejsc daleko z wiatrem bez obawy o powrot ( w przypadku podobnego modelu tyle ze z kaponowanym skrzydlem byl klopot) przy tym samym a nawet mniejszym opadaniu... takie sa moje osobiste doswiadczenia i nigdy nie zamierzam latac z tylko fornirowym-malowanym skrzydlem...

doswiadczenia

Czyli polecasz sam kapon 3x i koniec?

No to cociaz sobie czerwone, male wstawki na koncach platow zrobie ;o)

Dla najlepszego efektu polecam pokrycie papierem,folia,tkanina.., ale sam kapon tez jest dobry ze wzgledu na mala mase i latwe naprawy..pozatym wyglada to calkiem przyzwoicie... Ale jesli chesz malowac na bialo czy inny kolor, lub zalezy na lepszych osiagach - nalezy zastosowac ktoras z podanych metod.

Bardzo ladne wychodza z papieru japonskiego...

Pozdrawiam

Czyli jesli ma byc powierzchnia biala lub czerwona to:

- papier japonski przykladamy i malujemy kaponem

- szlifujemy

- kapon

- szlifujemy

- kapon

i teraz co? akryl w sprayu moze byc? a farba samochodowa w sprayu?

no i czy na to jeszcze bezbarwny lakier poliuretanowy czy polerowac farbe?

Kapon nie bardzo - lepiej nitrocellon, jednak zawsze staram sie unikac malowania papieru japonskiego ze wzgledu na komplikacje przy ew. naprawach.. najlepiej uzyc papieru odpowiedniego koloru... A jesli wymagany jest bialy kolor, to stosuje tkanine szklana 49g+farba dwuskladnikowa i szlif...lub biala folie..

Natomiast jesli chcesz malowac papier japonski, to najpierw przykladasz papier, na to cellon, jeszcze raz cellon, szlifowanie i kolejna warstwa tak pare razy... na to podklad do akryli ze dwie warstwy- przeszlifowac i farba akrylowa.. na to lakier bezbarwny - troche dlugi proces ale powierzchnia wychodzi calkiem ladna... Sensowniej jest imho pokryc folia lub tkanina szklana (w tym ostatnim przypadku otrzymujemy bardzo twarda i wytrzymala powierzchnie)

Pozdrawiam

hmm... ale to prawie to samo! Kapon sie nie sciaga.