Witam
Niez³y artykó³ :) Troszkê o¿ywi³ nieco zaniedban± a jednak bardzo dobr±
stronê Piotra.
Mam tylko takie ma³e pytanko - po co wypomopwywaæ balsast w locie ?
A mo¿e pompki u¿ywa siê przed startem do 'dostrojenia' szybowaca?
Pozdrawiam
Cześć,
ostatnio brak czasu spowodował opóźnienia w aktualizacji strony i pisaniu
artykułów. Jednak jak chodzi o serwis fotograficzny, to jestem na bieżąco.
Polecam zerknięcie w galerie! Jak widać także intensywne uczestnictwo w wielu
imprezach modelarskich przyczyniło się do tego manka czasowego. Niedługo
jednak pojawią się nowe informacje o VII Pikniku 2007, a potem w zimie pewnie
uda mi się zaktualizować nieco szybowce - materiały zbierałem pilnie :-)
Wiesz, Roman już załatwia zgodę na latanie nad publicznością na Zarze. Jak
będzie taki upał jak w tym roku, będzie musiał latać co 15 minut i robić
orzeźwiający prysznic zgrzanej tłuszczy pilotów i widzów ;-) Byle tylko się
Siemensowska pompka nie zagrzała ;-))
A teraz serio - znasz widok szybola podchodzącego do lądowania i ciągnącego za
sobą smugę pyłu wodnego ze spuszczanego balastu? To taki wizualny efekt jest
zaplanowany. Samo dobalastowanie w takiej małej ilości wody nie będzie miało
raczej wpływu na własności lotne.
Pozdrawiam Piotr
U¿ytkownik "Piotrp_de" <piotrp snipped-for-privacy@vp.pl napisa³ w wiadomo¶ci
news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...
[ciach]
A to znakomity pomysl ;))) . Nie dalo by sie ustanowic jakis dyzurnych lotow
holownikow wg schenatu: wyczepienie szybowca -> woda-> publicznosc ->
ladowanie -> start z szybowcem.....i tak w kolko...., strazacy maja takie
sprytne kosze podczepiane od spodu do nabierania wody....;))))
Pozdrawiam
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.