Witam,
Mam dziwnie zachowujacy sie pakiet - ladowalem go moze z 5 razy, bo kupilem pod koniec sezonu letniego i jak wieczory byly chlodnawe, to go wsadzilem do skrzynki i sobie lezal. Dzis zerkam, a on jakis taki pekaty - tyle, ze nie ogniwa, a koszulka napuchnieta - bo pakiet jest dosc szczelnie oklejony tasma zbrojona wloknem szklanym i na to jeszcze czarna koszulka termokurczliwa.
Czy to normalne, ze te Li-pol jakos gazuja, czy cos? Mam sie tym martwic, czy zrobic gdzies ujscie "gazu" (uwazajac, zeby nie uszkodzic ogniw) i sie nie przejmowac?
A pakiet jest taki: