Mega vs AXI

Czesc,

Czy jest cos istotnego co rozni te dwie firmy? Oczywiscie nie pytam o adres, etc ;-) Czy sa jakies istotne roznice wydajnosciowe lub konstrukcyjne, przemawiajace za wybraniem ktorejs z tych firm?

Pozdrawiam, Marcin

Reply to
goflying
Loading thread data ...

Witam

"goflying" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał:

Subject: Mega vs AXI

Moim zdaniem obie firmy robią bardzo dobre silniki, które mimo zalewu taniej "chińszczyzny" nadal są polecane i sprzedawane przez poważne sklepy internetowe na całym świecie. Są dość drogie, chociaż pod naporem konkurencji też ostanio staniały. AXI kojarzy mi się głównie z silnikami z wirującą obudową, czyli "outrannerami", MEGA produkuje gównie silniki z nieruchomym stojanem i tu doszli do naprawdę dobrych parametrów. Produkują też - chyba stosunkowo krótko "outrannery" ale o tych wiem niewiele. Ja osobiście używam MEGI serii 22/20/xx , 22/10/xx i 16/15/xx o różnych ilościach zwojów i te mogę z czystym sumieniem polecić.

Pozdrawiam Marek Popów Latające RC

Reply to
Marek Popów

Tak samo jak każdy inny silnik. Popatrz na to: http://www.pp- rc.de/SHOP/FOTO/AXI/axi_02.gif zdjęcie. Wiruje tylko to czarne.

Pozdrawiam Piotr

formatting link

Reply to
Piotrp_de

Tu widać obydwa sposoby mocowania

formatting link
obrazek pokazujący co wiruje
formatting link

Reply to
Radek W

Halo, ja zaczalem moje ,,elektryczne" latanie modelami (w roku 2001) z Axi i z Mega silnikami i do dzisiaj tez przy nich pozostalem (z wyjatkiem kilku Straemer i CD przerobek). Mam do dzisiaj jeszcze te pierwsze kupione silniki ( w sumie do dzisiaj nazbieralo sie 3 Mega i

4 AXI). Jestem z nich bardzo zadowolony. Roznice sa wedlug mnie:
  1. Outrunner (AXI) ja stosuje w modelach z wiekszym smiglem (np. 1,2 m Spitfire, 1,0 m 3D Akrobat), gdzie stosunkowo wolno latam ale potrzebuje dosyc duzo ciagu. Ze w tych Outrunner sie ,,cala obudowa" kreci (to znaczy wiecej masy sie kreci) nie ,,biora" tak szybko gazu jak klasyczne wirnikowe ,,bezszczotkowce". Ta stosunkowo duza masa jest tez w tym momencie zaleta, bo jak zacznie krecic duzym smiglem to trzyma szytwno stale (nawet przy ,,dzikich igurach" obroty. Duza zaleta AXI jest bardzo latwe rozbieranie tych silnikow i nowe nawijani (jak przerobka CD). Od kilku miesiecy sa tez tanscze AXI tak zwane ,,Silver Line" sa tylko minimalnie gorsze, wedlug pomiarow u naszegi ,,Guru", tylko sprawnosc 3-5% gorsza ale za to duzo tanscze. W tej ,,Silver line" sa blachy statorow troche gorsze - reszta jest podobno identyczna.

  1. Mega kreca wirnikiem to znaczy mniejsza masa i nadawaja sie do szybkich i mniejszych smigel. ,,Reaguja tez bardzo szybko na dodanie gazu. Sa wspaniale do stybkich Hotliner albo pylonow. Niestety tu sie uzwojenia nie da naprawic czy przewinac i nawet wymiana skrzywionej oski nie jest za prosta (ale sie da zrobic). Uwaga!! Na czeskiej stronie sa tez Mega tak zwane ,,Combat" z 5mm oska i lepszymi lozyskami sa minimalnie drozsze ale tez nie do zniszczenia. Nie wiem czy sa Polsce (w Niemczech ich nie ma) mozna ale bez problemu przez mail w Czechach zamowic.

W miedzyczasie obydwie Firmy maja obydwa rodzaje silnikow, ja jednak jakozostalem przy moim podziale bo przynajmniej u nas w niemczech te Outrunner od mega nie maja za dobrej opini - tzn jakos jest O.K. ale sprawnosc mniejsza jak Axi.

Reply to
peter_m_1

Halo, ja zaczalem moje ,,elektryczne" latanie modelami (w roku 2001) z Axi i z Mega silnikami i do dzisiaj tez przy nich pozostalem (z wyjatkiem kilku Straemer i CD przerobek). Mam do dzisiaj jeszcze te pierwsze kupione silniki ( w sumie do dzisiaj nazbieralo sie 3 Mega i

4 AXI). Jestem z nich bardzo zadowolony. Roznice sa wedlug mnie:
  1. Outrunner (AXI) ja stosuje w modelach z wiekszym smiglem (np.
1,2 m Spitfire, 1,0 m 3D Akrobat), gdzie stosunkowo wolno latam ale potrzebuje dosyc duzo ciagu. Ze w tych Outrunner sie ,,cala obudowa" kreci (to znaczy wiecej masy sie kreci) nie ,,reaguje " tak szybko na zmiane gazu jak klasyczne wirnikowe ,,bezszczotkowce". Ta stosunkowo duza masa jest tez w tym momencie zaleta, bo jak zacznie krecic duzym smiglem to trzyma sztywno stale obroty (nawet przy ,,dzikich figurach" . Duza zaleta AXI jest bardzo latwe rozbieranie tych silnikow i nowe nawijani (jak przerobka CD). Od kilku miesiecy sa tez tansze AXI tak zwane ,,Silver Line" sa tylko minimalnie gorsze, wedlug pomiarow u naszego RC-Line ,,Guru", tylko sprawnosc 3-5% gorsza ale za to duzo tansze. W tej ,,Silver line" sa blachy statorow troche gorsze - reszta jest podobno identyczna.

  1. Mega kreca wirnikiem to znaczy mniejsza masa i nadawaja sie do szybkich i mniejszych smigel. ,,Reaguja tez bardzo szybko na dodanie gazu. Sa wspaniale do stybkich Hotliner albo pylonow. Niestety tu sie uzwojenia nie da naprawic czy przewinac i nawet wymiana skrzywionej oski nie jest za prosta (ale sie da zrobic). Uwaga!! Na czeskiej stronie sa tez Mega tak zwane ,,Combat" z 5mm oska i lepszymi lozyskami sa minimalnie drozsze ale tez nie do zniszczenia. Nie wiem czy sa Polsce (w Niemczech ich nie ma) mozna ale bez problemu przez mail w Czechach zamowic.

W miedzyczasie obydwie Firmy maja obydwa rodzaje silnikow, ja jednak jakozostalem przy moim podziale bo przynajmniej u nas w niemczech te Outrunner od mega nie maja za dobrej opini - tzn jakos jest O.K. ale sprawnosc mniejsza jak Axi.

Pozdrawiam

Peter

formatting link

Reply to
peter_m_1

Cześć

"goflying" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał:

Jak pisałem wcześniej AXI znam słabo natomiast z MEGAMI I Phasorami mam cały czas do czynienia. Mogę Ci porównać MEGI 22/20/3 i 22/20/4 z phasorami 15/3 i 15/4. Stałe obrotów mniej wiecej odpowiadają sobie tzn Mega 22/20/3 można uznać za odpowiednik Phasora 15/3 i podobnie druga para. Wszystkie są silnikami ze zwykłym wirującym rotorem. Konstrukcja a nawet wygląd podobne, nawet otwory mocujące tak samo rozstawione ale jednak różnice są:

- phasory o ok. 30 g lżejsze

- Megi mają frezowane otwory w obudowach - lepsze chłodzenie, ale mozliwość uszkodzenia uzwojeń, które są prawie na wierzchu. Phasory są całkowicie zamknięte.

- Megi mają bandaże kewlarowe na wirniku przez co mogą osiągać znacznie wyższe obroty. Widać to po zalecanej ilości cel. Słyszałem o przypadkach rozerwania wirników Phasorów (oderwania manesów) na skutek zbyt wysokich obrotów (za małe śmigło lub za duże napięcie zasilające). MEGI dopuszczają znacznie więcej cel - więc wyższe napięcie - więc większe moce. Przez to Megi są znacznie bardziej uniwersalne i mozna z nich wycisnąć znacznie więcej. Mam jedne i drugie ale do bardziej wymagajacych modeli i ostrzejszego latania daję MEGI.

Pozdrawiam Marek Popów Latające RC

Reply to
Marek Popów

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.