[RC] BEC w MGM 12A

bezszczotkowych

To nie jest tak do konca. W instrukcji jest taki ladny wykres pokazujacy maksymalny prad dopuszczalny w zaleznosci od napiecia akumulatora. Im wyzsze napiecie akumulatora tym prad dopuszczalny BEC jest mniejszy. Wynika to po prostu ze strat mocy i grzania sie ukladu BEC-a. Przy czym na wykresie jest podany dopuszcalny prad trwaly oraz prad chwilowy dla roznych czasow (40 s,

5 s i 1 s). Przykladowo z wykresu wynika, ze dopuszczalny prad trwaly dla napiecia akumulatorow 10 V to tylko 1 A, ale juz przy napieciu 7 V to 2,5 A. Prad trwaly 5 A mozna miec z BEC-a przy napieciu akumulatora w granicach 6 V.

Pozdrawiam

Darek

No nie zartuj! Rozumiem ze cztery. Ale na co pozostale dwa? Do niezaleznego machania skrzydlami czy co?

Pozdrawiam, Andrzej Kowalski

Fakt. Pamietam ten wykres. To komplikuje sprawe. Pozdrawiam, Robert

Rzeczywiscie cos jakby przyduzo, chyba ze maja dojsc lotki i klapy sterowane niezaleznie, ale to by byla przesada w takim malym modelu... Kojot, Tlumacz sie :) Robert

Dosyc zawile sa te Twoje 3 grosze. ;-) Po pobieznej analizie wynika jednak, ze aby zwiekszyc dopuszczalny prad wychodzacy z BECa nalezy przede wszystkim zapewnic chlodzenie ukladowi. Czy dobrze kombinuje?

Po drugie - przy poborach pradu blisko granicy bezpieczenstwa nalezaloby chyba zaopatrzyc sie w niezalezne zrodlo zasilania lub tez odczep od akumulatora z oddzielnym stabilizatorem.

Z tego z kolei wynika ze jednak najskuteczniej bedzie zapewnic chlodzenie regulatorowi. Mysle ze juz samo zapewnienie przeplywu powietrza bedzie duzym krokiem do przodu. Natomiast po dodaniu radiatora nie wiem ile zyskamy ale podejrzewam ze bardzo, bardzo duzo.

Kto policzy ile?

Pozdrawiam, Andrzej Kowalski