[RC] Napęd modeli z depronu

Witam !

Mam takie pytanie: Czy można napędzać w/w modeliki silniczkiem bez przekładni ? Jakie mogą być tego skutki (może coś nie tak dla silnika )? Jaką przekładnię i śmigło zalecacie dla deproniaka Extra 300 (były gdzieś jego plany - rozp 70cm, silniczek MIG400 7.2V)

Reply to
--==PEGAZ==--
Loading thread data ...

Użytkownik "--==PEGAZ==--" snipped-for-privacy@polbox.com napisał w wiadomości news:br9esd$mif$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Heh ... google power ! znalazłem taki link ... pewnie i innym się przyda

formatting link

Reply to
--==PEGAZ==--

początkujących ;) Pozdrawiam, Robert

Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski

Jeśli to będzie wersja o rozpiętości 77 cm, to jak włożysz tam 400-kę z odpowiednim (czytaj odpowiednio ciężkim) pakietem to przy pierwszym ostrzejszym manewrze złożą Ci sięskrzydła.

Pozdrawiam Paweł Ż.

Reply to
timochenko

Witajcie,

Jeżeli celem były wyścigi między pylonami, to tylko wzmocnić dorze skrzydła i będzie OK :D

Pozdrawiam, Szymon

Reply to
Szymon

Wiadomość od "--==PEGAZ==--" snipped-for-privacy@polbox.com

Do tej wielkości modelu zastosowałbym silnik klasy 280, 300 i możliwie lekki pakiet, na przykład Sanyo Twicell 750. Co do śmigła... najogólniej rzecz biorąc (wybaczcie aerodynamicy) przy napędzie bezpośrednim stosujemy mniejsze śmigła, obroty nie są zredukowane, a więc większe, ciąg jest mniejszy, ale prędkość strumienia zaśmigłowego (prędkość wiatru za śmigłem) większa - szybsze, mniej obciążone modele. Przekładnie zmniejszają prędkość śmigła i dlatego musi ono być większe, większy jest też ciąg, ale prędkość strumienia zaśmigłowego mniejsza, mniejsze jest też obciążenie silnika, a więc i pobór prądu.

Reply to
PiotrP

Pobór prądu nie jest tylko funkcją przełożenia zależy również od parametrów śmigła (skok i średnica). Nie to żebym się czepiał ;) ale wielokrotnie spotkałem się z błędną opiną że przekładnia zmniejsza pobór prądu. Przekładnia przecież nie dokłada energii do napędu.

Pozdrawiam Piotr

Reply to
Piotr Piechota

Oczywiście masz rację. W praktyce jednak przy napędzie danego modelu zamiana napędu bezpośredniego na taki z przekładnią, przy odpowiednim doborze śmigła oczywiście, służy do zwiększenia ciągu i _czasu lotu_ co jednoznaczne jest ze zmiejszeniem poboru. Straszliwie uprościłem sprawę, ale starałem się dostosować odpowiedź do oczekiwań i wiedzy pytającego.

Reply to
PiotrP

Użytkownik snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

Będzie to "lekko" zmodyfikowana wersja. Przerobiłem ją na 3D.

Reply to
--==PEGAZ==--

Dnia 2003-12-11 22:53, Użytkownik Piotr Piechota napisał:

Oczywiście, przy ustalonym napięciu prąd silnika jest funkcją wyłącznie obrotów, a obroty z kolei zależą od obciążenia (bilansu mocy), a to z kolei od czynników takich jak geometria śmigła i przełożenie.

Mozna jednak powiedzieć, że aby uzyskać określony ciąg, przy zastosowaniu przekładni i odpowiednio dobranego śmigła wystarcza mniejszy prąd (bo duże śmigło jest sprawniejsze) - w tym sensie "przekładnia zmniejsza prąd" :)

Reply to
Jakub Witkowski

parametrĂłw

opiną że

Cześć,

Mówiąc ogólnie - przekładnia poprawia sprawność napędu (tu jest ten dodatkowy zysk energii) poprzez możliwość zastosowania większego, bardziej sprawnego śmigła. Większą sprawność możemy wykorzystać (poprzez odpowiedni dobór elementów napędu) na zwiększenie czasu lotu (pracy silnika) lub zwiększenie wznoszenia modelu. Jeśli dobraliśmy napęd tak, że zmniejszony został pobór prądu to dodatkową korzyścią jest możliwość lepszego wykorzystania pojemności stosowanych aku (później nastąpi odcięcie silnika przez regler). Jak koledzy wspominali, bardzo ważnym parametrm jest prędkość strumienia zaśmigłowego, która w przypadku klasycznych akrobatów czy trenerków powinna być

2-2,5 raza większa od prędkości lotu poziomego modelu. W motoszybowcach wielkość ta jest mniej krytyczna. Jest to o tyle ważne, że w skrajnym przypadku, przy żle dobranym napędzie może okazać się, że siła ciągu statycznego jest prawie równa ciężarowi modelu a ten wcale nie chce latać.

Pozdrawiam Marek

Reply to
Marek Jankowski

Jest na to lekarstwo ;-) Weglowa rurka jako dźwigar w skrzydło i można szaleć, ja tak zrobiłem w moim Trotylku. Minus to cena takiej rurki ale można ją wielokrotnie wykorzystać.

Pozdrowienia Teos

formatting link

Reply to
Teos

Użytkownik "Teos" <t snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:000001c3c090$994c3d80$6f00a8c0@SerwerXP...

Nie są aż takie drogie. Ja kupowałem z RIKU i cena za rurkę 8mm była coś koło 28zł/m. A pręty węglowe są jescze tańsze.

Reply to
--==PEGAZ==--

Witam. A moim zdaniem do lekkich i małych modeli niema jak mały bezszczotkowiec - taki z CD romu. Jest o niebo lżejszy, sprawniejszy, i trwalszy od silników szczotkowych. Ktoś niedawno tu napisał coś w tym sensie - chcesz latać, wyrzuć szczotki-. Zgadzam się z tym w pełni. Kupć taki silnik można za kilkadziesiąt złotych - to cena porównywalna z ceną tradycyjnego silnika lepszej klasy. Prawda - regler to wydatek - ale on się praktycznie nie zużywa - kupuje się go raz, i przy odrobinie dbałości może służyć wiele lat i do wielu silników. Pozdrawiam Andrzej.

Reply to
Andrzej

Zastanawiałem się kiedyś nad tym bo rzeczywiście większe śmigło ma wyższą sprawność ale jest cięższe wraz z przekładnią. Poza tym przekładnia ma sprawmość <100%. Nie wiem w sumie co jest bardziej sprawne. Trzeba by przeprowasdzić eksperymenty.

Pozdrawiam Piotr

Reply to
Piotr Piechota

Witajcie. A ja uważam, ze najlepszym napędem do małych i lekkich modeli są małe bezszczotkowce, te przerobione z silników CD. Jest to lekkie i sprawne źródło napędu, w dodatku znacznie trwalsze od szczotkowców. Kupić je można za cenę nizszą niż kosztuje tradycyjny silnik wyzszej klasy. Prawda, że potrzeba do nich też kupic stosunkowo drogi regulator - ale jest to urządzenie które się nie zużywa, i przy odrobinie uwagi posłuży wiele lat i do wielu silników. Ktoś na forum napisał niedawno "chcesz latać - wyrzuć szczotki". Wypróbowałem - w pełni podzielam to zdanie. Pozdrawiam Andrzej.

Reply to
Andrzej

Dnia 2003-12-12 21:37, Użytkownik Piotr Piechota napisał:

No cóż, są tacy co już przeprowadzili :)

Reply to
Jakub Witkowski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.